Dlaczego kot jest podobny do faceta?
1. Wrzeszczy kiedy jest głodny.
2. Zawsze pcha się do łóżka.
3. Wystarczy go pogłaskać i od razu podnosi ogon do góry.
4. Kiedy ktoś go pogłaszcze - zaraz domaga się więcej.
5. Lubi ocierać się o twoją przyjaciółkę.
6. Nie lubi obcinania pazurów.
7. Czasem ma problemy z trafieniem do kuwety.
8. Ciężko przemówić mu do rozumu.
9. Jak jest zły, to zaszywa się w kącie i się nie odzywa.
10. Nie sprząta po sobie.
11. Wpycha nos do każdego garnka.
12. Nie wyjaśnia dlaczego zniknął na cały dzień.
13. Cały czas by spał.
     81
Idzie Polak, Rusek i Niemiec przez pustynię. I wreszcie jeden z nich mówi:
- Rozdzielamy się w poszukiwaniu wody. Spotkamy się na ławce w parku.
Dobra. Idzie Rusek i znalazł studnie, gdzie było napisane "Nie pij wody, bo będziesz mówił: my, my, my". Napił się wody, idzie i mówi: "My, my, my"
Niemiec tez znalazł studnię, gdzie było napisane: "Nie pij wody, bo będziesz mówił: pałka w łeb". Napił się tej wody, idzie i mówi: "Pałka w łeb, pałka w łeb".
Polak też znalazł studnie, gdzie było napisane: "Nie pij wody bo będziesz mówił: sto lat". Napił się wody, idzie i mówi: "Sto lat, sto lat .."
Spotkali się na ławce w parku. Pod ławką leży zabity gościu. Przychodzi policjant i pyta się Ruska:
- Kto to zrobił?
A Rusek odpowiada:
- My, my, my ...
Policjant:
- Czym?
Niemiec odpowiada:
- Pałką w łeb, pałką w łeb
Policjant:
- Ile chcecie za to lat?
Polak odpowiada:
- Sto lat, sto lat...
     60
- Panie doktorze, pięć lat temu poradził mi pan znakomity sposób na reumatyzm - unikać wilgoci. Jestem wyleczony!!!
- Znakomicie! A co panu teraz dolega?
- Nic. Chciałbym zapytać, czy mogę się już wykąpać?...
     67
Mąż przed wyjściem do pracy mówi do żony:
- Wiesz, po goleniu czuje się tak, jakbym miał ze dwadzieścia lat mniej ...
- A czy nie mógłbyś się golić wieczorem? - pyta się żona.
     32
- Odmień czasownik - skarżyć.
- Ty skarżysz, on skarży...
- A w pierwszej osobie?
- Ja nigdy nie skarżę, proszę pani.
     65
Jeździ bogaty zając po jeziorze motorówką, wszyscy patrzą się na niego. Nagle przychodzi pijany niedźwiedź i mówi:
- A skąd masz??
Zając odpowiada:
- A jak się nie pije to się ma!
Na następny dzień zając jeździ porschem po ulicy wszyscy się patrzą. Nagle znowu przyłazi pijany niedźwiedź i pyta:
- A skąd masz?
Zając odpowiada:
- A jak się nie pije to się ma!
Potem zając lata po niebie helikopterem. Nagle niedźwiedź przelatuje koło niego odrzutowcem. Zając pyta:
- A skąd masz?
A niedźwiedź:
- A jak się zda butelki to się ma!
     73