Wchodzi baba do ginekologa i widzi dwóch facetów ubranych w białe fartuchy. Więc mówi:
- Panie doktorze chyba jestem chora, proszę mnie zbadać.
Rozbiera się i kładzie na fotelu. Kiedy jest już po wszystkim kobieta z nadzieją pyta:
- No i jak? Wszystko w porządku?
Na to odpowiada jeden z facetów:
- Proszę poczekać na lekarza. My tu tylko okna malujemy...
- Panie doktorze chyba jestem chora, proszę mnie zbadać.
Rozbiera się i kładzie na fotelu. Kiedy jest już po wszystkim kobieta z nadzieją pyta:
- No i jak? Wszystko w porządku?
Na to odpowiada jeden z facetów:
- Proszę poczekać na lekarza. My tu tylko okna malujemy...
Babcia Fąfarowa idzie do urzędu załatwić pewną sprawę. Urzędniczka mówi kobiecie:
- Tutaj musi pani się podpisać.
- Ale jak?
- Tak jak zawsze pani się podpisuje?
Babcia podpisała się tak:
"Całuję was. Babcia"
- Tutaj musi pani się podpisać.
- Ale jak?
- Tak jak zawsze pani się podpisuje?
Babcia podpisała się tak:
"Całuję was. Babcia"
Do udowodnienia: Czas to pan Józef
Założenie: dozorca ma na imię Józef
Czas to pieniądz,
pieniądz to forsa,
forsa to grunt,
grunt to ziemia,
ziemia to matka,
matka to anioł,
anioł to stróż,
stróż to dozorca - z założenia - Józef,
tak więc czas to pan Józef.
Założenie: dozorca ma na imię Józef
Czas to pieniądz,
pieniądz to forsa,
forsa to grunt,
grunt to ziemia,
ziemia to matka,
matka to anioł,
anioł to stróż,
stróż to dozorca - z założenia - Józef,
tak więc czas to pan Józef.
W samolocie rozlega się przez głośnik:
- Czy wśród pasażerów jest lekarz?
Jeden z pasażerów wstaje i idzie do kabiny pilota. Po chwili z głośnika słychać głos lekarza:
- Czy wśród pasażerów jest pilot?
- Czy wśród pasażerów jest lekarz?
Jeden z pasażerów wstaje i idzie do kabiny pilota. Po chwili z głośnika słychać głos lekarza:
- Czy wśród pasażerów jest pilot?