Wchodzi szkielet baby do lekarza i mówi:
- Coś źle się czuję panie doktorze.
- To na rentgen.
     72
- Jasiu - pyta nauczyciel. - Jaki to będzie przypadek jak powiesz "lubię nauczycieli"?
- Bardzo rzadki, panie profesorze.
     114
Na lekcji biologii pani pyta się Jasia:
- Co to jest?
- Szkielet.
- Czego?
- Zwierzęcia.
- Ale jakiego?!
- Nieżywego!
     78
Co robi teściowa na plaży?
- Przyzwyczaja się do piachu.
     54
Fizyka. Nauczyciel pyta dziewczynę śmiertelnie poważnym głosem:
- Co to jest opór?
Dziewczyna zmieszana:
- Nie wiem.
Nauczyciel (natarczywie):
- Co to jest opór?!
Dziewczyna:
- Nie wiem
Nauczyciel podnosi się i mówi uśmiechnięty do reszty:
- No i tu macie ideał dziewczyny. Ładna i nie wie co to jest opór.
     56
Kowalski jak zwykle przyszedł spóźniony do pracy i zbiera standardowy ochrzan od szefa:
- Był pan w wojsku, Kowalski?
- Byłem.
- I co tam panu mówił sierżant jak się pan spóźniał?!
- Nic szczególnego... "Dzień dobry, panie majorze"...
     69