Blondynka jedzie Ferrari 250 km/h. Uderzyła w słup.
- No, przecież trąbiłam.
     56
Po co są wykłady?
- Żeby profesorowie ugruntowali swoją wiedzę.
     66
Przychodzi facet do lekarza.
- Panie doktorze, ostatnio dzieje się ze mną cos niedobrego. Mam czerwone genitalia i bardzo mnie one swędzą
- Czy ma pan żonę?
- Tak.
- Czy pan z nią współżyje?
- Tak.
- Jak często?
- Po każdym posiłku, w soboty i niedziele częściej
- A kontakty z innymi kobietami?
- Tez. Po kilka razy dziennie z sąsiadka i koleżanka z pracy.
- Pana kłopoty wynikają ze zbyt intensywnego życia seksualnego oraz częstych zmian partnerek...
- Dzięki Bogu, bo już myślałem, ze to od onanizowania się...
     80
Siedzi dwóch dziadków w parce na ławeczce. Obok przechodzą ładne dziewczyny i jeden z nich mówi:
- To jak, podrywamy dupcie?
- Nie, posiedzimy jeszcze trochę.
     52
Przy kawiarnianym stoliku rozmawiają dwie dziewczyny:
- Wiesz... mówi jedna z nich. Zerwałam ze swoim narzeczonym.
- To niemożliwe. Przecież jego ojciec jest miliarderem!
- No właśnie... Wychodzę za jego ojca.
     98
Spotykają się dwaj włamywacze:
- Cześć, stary! Nie mógłbyś pożyczyć mi ze trzy miliony do zamknięcia banku?
     113