Młody człowiek zgłasza się pierwszego dnia w pracy w supermarkecie. Manager obdarza go uśmiechem, daje mu miotłę i mówi:
- Twoim pierwszym zadaniem będzie pozamiatanie sklepu.
- Ale ja jestem absolwentem uniwersytetu - odpowiada z oburzeniem młody człowiek.
- O, przepraszam, nie wiedziałem - mówi manager - Zaraz, daj mi tę miotłę, pokażę ci, jak to się robi.
- Twoim pierwszym zadaniem będzie pozamiatanie sklepu.
- Ale ja jestem absolwentem uniwersytetu - odpowiada z oburzeniem młody człowiek.
- O, przepraszam, nie wiedziałem - mówi manager - Zaraz, daj mi tę miotłę, pokażę ci, jak to się robi.
Na pocztę przychodzi blondynka i prosi o znaczek za 1,40 zł.
- Chwilowo nie mamy znaczków za 1,40. Ale może pani kupić 2 znaczki po 80 groszy.
- Nie, dziękuję. Boję się, że list mógłby zajść za daleko.
- Chwilowo nie mamy znaczków za 1,40. Ale może pani kupić 2 znaczki po 80 groszy.
- Nie, dziękuję. Boję się, że list mógłby zajść za daleko.
Pani na biologii pyta Jasia:
- Jasiu wymień 3 rodzaje komórek.
- Nokia, Siemens i Sagem
- Jasiu wymień 3 rodzaje komórek.
- Nokia, Siemens i Sagem
Mama do Jasia:
- Usiądź synku i opowiedz nam jakąś śmieszną historyjkę.
- Problem w tym, że nie mogę usiąść. Przed chwila opowiedziałem śmieszną historyjkę o tatusiu..
- Usiądź synku i opowiedz nam jakąś śmieszną historyjkę.
- Problem w tym, że nie mogę usiąść. Przed chwila opowiedziałem śmieszną historyjkę o tatusiu..
Siedzi sobie król zwierząt i opowiada historie ze chroni dżunglę, że zabił 100001 zwierząt które niszczyli dżungle ale żabą cały czas mu przeszkadza...
- Jakieś zielone zwierzątko mi przesadza - warknął król w stronę żaby
A żaba na to:
- Krokodylu, uciekaj!
- Jakieś zielone zwierzątko mi przesadza - warknął król w stronę żaby
A żaba na to:
- Krokodylu, uciekaj!