- Halo. Czy to Stacja Krwiodawstwa?
- Nie, Izba Skarbowa.
- A to przepraszam, pomyłka.
- Nie szkodzi. Dużo się pani nie pomyliła.
- Nie, Izba Skarbowa.
- A to przepraszam, pomyłka.
- Nie szkodzi. Dużo się pani nie pomyliła.
Polonista pyta Kazia:
- Kaziu, jaki to czas - wszystkie dzieci śpią?
- Noc, panie profesorze.
- Kaziu, jaki to czas - wszystkie dzieci śpią?
- Noc, panie profesorze.
- Gdzie byłeś całą noc? - pyta żona.
- Na rybach.
- Złapałeś coś ?
- Mam nadzieję że nie - wzdrygnął się mąż.
- Na rybach.
- Złapałeś coś ?
- Mam nadzieję że nie - wzdrygnął się mąż.
Na weselu mąż mówi do żony:
- Zapraszam cię do walca.
- Już nie miałeś czym przyjechać?!
- Zapraszam cię do walca.
- Już nie miałeś czym przyjechać?!
Anestezjolog mówi do pacjenta przed operacją:
- Usypiamy za darmo... ale budzimy za pieniądze.
- Usypiamy za darmo... ale budzimy za pieniądze.
Mały Jasiu ma urodziny i wypatruje przez okno gości. Nagle mówi do mamy:
- Mamo wujek i ciocia idą.
- Nie mówi się wujek i ciocia, tylko wujostwo.
Wygląda dalej.
- Mamo kuzyn i kuzynka idą.
- Jasiu, nie mówi się kuzyn i kuzynka, tylko kuzynostwo.
Patrzy dalej i zauważył babcie i dziadka. Mówi do mamy:
- Mamo dziadostwo idzie...
- Mamo wujek i ciocia idą.
- Nie mówi się wujek i ciocia, tylko wujostwo.
Wygląda dalej.
- Mamo kuzyn i kuzynka idą.
- Jasiu, nie mówi się kuzyn i kuzynka, tylko kuzynostwo.
Patrzy dalej i zauważył babcie i dziadka. Mówi do mamy:
- Mamo dziadostwo idzie...