Dwaj przyjaciele - Fąfara i Malinowski siedzą w restauracji i piją wódkę. W pewnej chwili Malinowski mówi:
- Wiesz co? Nie podoba mi się to, że codziennie wracając z pracy zastaję cię w sypialni z moją żoną.
- Wiesz, Franek, to kwestia gustu.
Jednemu się to podoba, innemu tamto...
     49
Szedł Jasiu ulicą i urwała mu się rączka w reklamówce, wysypało się z niej dużo kasy.
Przechodzień do Jasia:
- Skąd masz tyle pieniędzy?
Jasiu odpowiedział:
- Byłem na meczu i tam były dziury w siatce, no i oni przez te dziury sikali, to ja łapałem za pitola i mówiłem: "5 zł albo tnę".
- A co masz w drugiej reklamówce?
- Niektórzy nie chcieli płacić.
     42
Przyjeżdża chłop wozem do wsi i woła:
- Węgiel przywiozłem!
Na to koń który prowadził wóz odwraca się i mówi:
- Tak, kurde, ty przywiozłeś węgiel!
     73
Z zeszytów szkolnych:
- Obywatel po użyciu probierza trzeźwości zmienił kolor. To znak ze alkohol był używany.
- Żeby Kolumb mógł odkryć Amerykę to najpierw musiała być zakryta.
- Nie wiem jaki wybiorę zawód, ale będę piłkarzem.
- Koalicja w sejmie polega na bliższych stosunkach w ławie.
- Powstanie Listopadowe było w listopadzie, a Rewolucja Październikowa też.
- Joanna chodziła w czarnej sukni po ojcu.
- Poznać, że koń jest chory, po tym, że traci swą naturalną wesołość, i jest zamyślony.
- Na łące leżał Zosia, a przez jej środek płynął strumyk.
- Prometeusz dokonał włamania, wykradając ogień.
- Obraz tego chłopa był bardzo nędznie odziany.
     62
Wpada ślepa blondynka na ślepą blondynkę:
- Nie widzisz, że nie widzę?
- Nie widzę!
- No widzisz!
     80
Kościół. Za chwilę ślub. Młoda para zbliża się powoli do ołtarza. Wśród zebranych gości jest mała dziewczynka, która szeptem pyta swoją mamę:
- Mamusiu, a dlaczego panna młoda jest tak ślicznie ubrana w białą sukienkę?
- Bo widzisz córeczko, ona chce wszystkim pokazać jaka jest bardzo szczęśliwa.
- To dlaczego pan młody jest ubrany na czarno?
     49