- Gdybyśmy przed baranem postawili wiadra: z woda i z alkoholem, to czego się napije baran? - pyta prelegent usiłujący rożnymi przykładami przekonać słuchaczy, ze picie alkoholu jest szkodliwe.
- Wody! - odkrzykują słuchacze.
- Tak! A dlaczego?!
- Bo baran!
- Wody! - odkrzykują słuchacze.
- Tak! A dlaczego?!
- Bo baran!
Prześwietlono głowe blondynki. Na zdjęciu okazało się, że zamiast mózgu ma cienką nitke, łączącą oba końce głowy. Postanowiono zrobić eksperyment i przecięto nitkę. Co sie stało?
- Blondynce uszy odpadły.
- Blondynce uszy odpadły.
Pani Fąfarowa mówi do koleżanki:
- Wczoraj mój mąż był u lekarza i ten zalecił mu palić najwyżej pięć papierosów dziennie.
- I co, pali mniej, niż wcześniej?
- Ależ skąd, on wcześniej w ogóle nie palił!
- Wczoraj mój mąż był u lekarza i ten zalecił mu palić najwyżej pięć papierosów dziennie.
- I co, pali mniej, niż wcześniej?
- Ależ skąd, on wcześniej w ogóle nie palił!
Blondynka była na treningu piłki nożnej.
Przychodzi do domu i mówi do męża:
- Kochanie! Dzisiaj strzeliłam 2 bramki!
- Ooo i jaki był wynik?
- Dwa do zera...
- Ooo wspaniale!
- ...dla przeciwnej drużyny.
Przychodzi do domu i mówi do męża:
- Kochanie! Dzisiaj strzeliłam 2 bramki!
- Ooo i jaki był wynik?
- Dwa do zera...
- Ooo wspaniale!
- ...dla przeciwnej drużyny.
Małgosia siedzi z Jasiem na Polanie. Po pewnym czasie Małgosi się znudziło to siedzenia, więc zapytała Jasia:
- Może w coś zagramy?
Jaś na to:
- Zagrajmy w głuchy telefon.
- Ale jak w to się gra.
- To proste, Ty leżysz, a ja wykręcam Ci numerek.
- Może w coś zagramy?
Jaś na to:
- Zagrajmy w głuchy telefon.
- Ale jak w to się gra.
- To proste, Ty leżysz, a ja wykręcam Ci numerek.