Do wychodzącego z sali operacyjnej lekarza podbiega zdenerwowana żona pacjenta.
- I jak, panie doktorze, udała się operacja?
- Operacja? Myślałem, że to była sekcja zwłok.
     59
Dwie blondynki okradły bank. Spotykają się po 5 latach. Jedna się pyta drugiej:
- Co było w twoim worku?
- Jakieś 2 miliony złotych! A co było w twoim?
- Jakieś niezapłacone rachunki.
- I co z nimi zrobiłaś?
- Powolutku spłacam.
     49
Policja dała do gazety ogłoszenie w sprawie pracy. Na wstępne rozmowy zgłosiły się trzy blondynki. Policjanci badają ich inteligencję. Pokazują zdjęcie mężczyzny (lewy profil) i pytają: Co może pani powiedzieć o tym człowieku? Pierwsza blondynka patrzy i mówi:
- On ma tylko jedno ucho...
Komisja wyrzuca ją i prosi następną. To samo zdjęcie i to samo pytanie. Druga blondynka patrzy i mówi:
- On ma tylko jedno ucho...
Wyrzucają ją i zadają pytanie trzeciej. Blondynka patrzy i mówi:
- On nosi szkła kontaktowe.
Komisja wertuje nerwowo papiery. Rzeczywiście, facet nosi szkła.
- A jak pani to wydedukowała?
- Nie może nosić okularów bo ma tylko jedno ucho!
     24
Maź budzi żonę w nocy
- Kochanie, Kochanie obudź się - mam dla Ciebie pigułkę na ból głowy.
- Ale misiu, mnie przecież nie boli głowa...
- Haa! Mam Cię...
     5
Jadą dwie blondynki windą. Nagle winda się popsuła. Utknęły. Potem jedna krzyczy:
- Pomocy pomocy!
A druga na to:
- To nic nie daje.
- Mam pomysł! Może krzyczmy razem?
- Razem! Razem!...
     120
Po plaży idą trzy dziewczyny: brunetka, ruda i blondynka. Nagle wyskakuje lew. Brunetka wzięła garść piasku i rzuciła w lwa. Lew uciekł. Po chwili Znów wyskoczył lew a ruda zrobiła to samo co brunetka. Chwilę później znów wyskoczył lew. Dziewczyny krzyczą do blondynki:
- Uciekaj on cię pożre!
A ona na to:
- Ale ja nie rzucałam.
     33