Mąż z żoną jedzą obiad. Mąż mówi:
- Te grzybki są wyśmienite! Skąd wzięłaś na nie przepis?
- Z jakiejś powieści kryminalnej.
- Te grzybki są wyśmienite! Skąd wzięłaś na nie przepis?
- Z jakiejś powieści kryminalnej.
Dwóch facetów idzie ulicą i napada na nich złodziejaszek - żąda pieniędzy. Posłusznie wyciągają swoje portfele i wyjmują kasę. Jedne z nich zwraca się do drugiego i wręcza mu banknot:
- Masz tu te dwie dychy, które byłem ci winien.
- Masz tu te dwie dychy, które byłem ci winien.
- Z czego zasłynęli Niemcy w czasie wyścigu w Chinach?
- Z dokładności.
- A co dokładnie zrobili?
- Dokładnie zaprzepaścili szanse Kubicy na podium.
- Z dokładności.
- A co dokładnie zrobili?
- Dokładnie zaprzepaścili szanse Kubicy na podium.
Przychodzi baba do lekarza z żabą na głowie.
- Co pani dolega?
A żaba na to:
- Coś mi się do obwodu biodrowego przykleiło...
- Co pani dolega?
A żaba na to:
- Coś mi się do obwodu biodrowego przykleiło...
Student I roku filozofii do studenta V roku tegoż wydziału:
- Słuchaj, myślałeś może kiedyś...
- No skądże!
- Słuchaj, myślałeś może kiedyś...
- No skądże!