Żona do męża siedzącego jak zwykle przed telewizorem.
- Mam dla ciebie dobrą i złą wiadomość. Odchodzę od ciebie!
Mąż odrywa wzrok od telewizora:
- A ta zła?
     26
Kobieta zwierza się koleżance, że mąż nie zwraca na nią w ogóle uwagi.
- W pierwszy dzień podeszłam do niego w bieliźnie - on nic. Na drugi dzień podchodzę do niego naga - nawet nie podniósł wzroku znad gazety. W końcu ubrałam maskę przeciwgazową, podchodzę, on patrzy się na mnie i mówi: Co kochanie, zgoliłaś brwi?
     48
Blondynka opowiada przyjaciółce, jak to spotkała czarodzieja.
- Pozwolił mi wybrać jedną z dwóch rzeczy: albo dostanie wspaniałą pamięć albo świetny biust.
- I co wybrałaś?
Blondynka:
- Nie pamiętam...
     31
Trwają badania nad nowym lekarstwem. Pacjenci podzieleni na dwie grupy: ci co biorą i ci co dostają placebo. Pełna dyskrecja - nikt nic nie wie. Nagle do lekarza przychodzi jeden z pacjentów:
- Doktorze, zamieniliście mi lekarstwo!
Doktor pyta bardzo ostrożnie:
- A co Pana skłania do takiego twierdzenia?
- Prosta sprawa. Wcześniej jak wyrzucałem te pastylki do klopa to pływały. A teraz nagle zaczęły tonąć...
     71
New York. W barze do extra-dziwki podchodzi gość i mówi, ze chciałby się zabawić.
- Zgoda, ale pamiętaj, ze jestem najlepszą dziwką w tym mieście i drogo się cenię.
- Mam 100$ - może być?
- Za 100$ mogę cię najwyżej zaspokoić ręką.
- Co?? Za 100$ ręką?? Chyba żartujesz!!!
- Wyjdź przed bar, coś ci pokażę. Wychodzą.
- Widzisz to ferrari? Jest moje. Mam je Tylko za robienie ręką.
Jestem najlepsza. W końcu gość zgadza się. Jest mu dobrze jak nigdy dotąd.
"Rzeczywiście jest najlepsza" - myśli.
Następnego dnia przychodzi znów do baru, podchodzi do dziwki i mówi:
- Dziś mam 500$, zabawimy się?
- Za 500$ mogę ci najwyżej zrobić loda.
- Co? Loda za 500$?
- Wyjdź przed bar, coś ci pokażę.
Wychodzą.
- Widzisz ten wieżowiec? Jestem jego właścicielką. Tylko za robienie loda.
Jestem najlepsza. Gość zgadza się i ma taki orgazm, jak nigdy w życiu.
Następnego dnia wraca do baru:
- Dziś mam 1000$ i chciałbym się pobawić twoją cipką.
- Wyjdźmy przed bar.
Wychodzą. Dziwka pokazuje gościowi widoczną w oddali panoramę Manhattanu.
Gość łapie się za głowę i krzyczy:
- No nie! Nie chcesz mi chyba powiedzieć, że...
Na to dziwka:
- No co ty. Gdybym miała cipkę, to wszystko byłoby moje
     54
Praktykant pyta ordynatora szpitala:
- Co mam wpisać w rubryce "przyczyna zgonu"?
- Swoje nazwisko...
     83