Blondynka dowiedziała się, że jest w ciąży i płacze:
- Ale ja nie jestem gotowa, żeby mieć dziecko. Nie mam pracy, męża nawet domu.
Nagle wpadła na genialny pomysł:
- A może to nie moje?
- Ale ja nie jestem gotowa, żeby mieć dziecko. Nie mam pracy, męża nawet domu.
Nagle wpadła na genialny pomysł:
- A może to nie moje?
Przychodzi Jasiu ze szkoły i mówi do mamy:
- Życie jest do bani.
- Czemu tak sądzisz synku?
- Bo pani w szkole powiedziała, że mamy jutro kartkówkę!
- No to czemu się nie uczysz?
- A po co? I tak banię dostanę.
- Życie jest do bani.
- Czemu tak sądzisz synku?
- Bo pani w szkole powiedziała, że mamy jutro kartkówkę!
- No to czemu się nie uczysz?
- A po co? I tak banię dostanę.
Z zeszytów szkolnych:
- Egipcjanie zapisywali wszystko na papierosach.
- Hanka, żyjąc w biedzie, rozmyślała o współżyciu z Antkiem.
- Pod adresem Jaśka skierowany jest cytat: "Gdzie jest chamie złoty róg".
- Ciężka dola chłopa zasługuje na osobne potraktowanie.
- Pod broń powołano całą młodzież od 16 do 60 lat.
- Grając na fortepianie koń przeleciał koło okna.
- Kochanowski jak żył, to był wesoły.
- Określenie "wiek balzakowski" powstało dlatego, ponieważ bohaterkami powieści Balzaca są nieprzyzwoicie wiekowe damy.
- Podczas zapłodnienia plemnik łączy się z komórką jajową i powstają nowotwory.
- Zbyszko na widok wroga zamknął się w przyłbicy.
- Kolumb zobaczył u nagich Indian wisiorki ze szczerego złota.
- Egipcjanie zapisywali wszystko na papierosach.
- Hanka, żyjąc w biedzie, rozmyślała o współżyciu z Antkiem.
- Pod adresem Jaśka skierowany jest cytat: "Gdzie jest chamie złoty róg".
- Ciężka dola chłopa zasługuje na osobne potraktowanie.
- Pod broń powołano całą młodzież od 16 do 60 lat.
- Grając na fortepianie koń przeleciał koło okna.
- Kochanowski jak żył, to był wesoły.
- Określenie "wiek balzakowski" powstało dlatego, ponieważ bohaterkami powieści Balzaca są nieprzyzwoicie wiekowe damy.
- Podczas zapłodnienia plemnik łączy się z komórką jajową i powstają nowotwory.
- Zbyszko na widok wroga zamknął się w przyłbicy.
- Kolumb zobaczył u nagich Indian wisiorki ze szczerego złota.
Pani pyta dzieci w szkole, kim chcą zostać w przyszłości.
- Prawnikiem, lekarzem - odpowiadają dzieci.
- Harleyowcem - wyrywa się z ostatniej ławki Jasiu!
- A co robi taki Harleyowiec? - pyta Pani.
- Jak to co? Jeździ na Harleyu, pije piwo i posuwa panienki.
- Jasiu, to Ty musisz w takim razie być teraz młodym Harleyowcem.
- A co robi młody Harleyowiec?
- Młody Harleyowiec jeździ na hulajnodze, pije oranżadę i wali konia.
- Prawnikiem, lekarzem - odpowiadają dzieci.
- Harleyowcem - wyrywa się z ostatniej ławki Jasiu!
- A co robi taki Harleyowiec? - pyta Pani.
- Jak to co? Jeździ na Harleyu, pije piwo i posuwa panienki.
- Jasiu, to Ty musisz w takim razie być teraz młodym Harleyowcem.
- A co robi młody Harleyowiec?
- Młody Harleyowiec jeździ na hulajnodze, pije oranżadę i wali konia.