Do baru wchodzi niepozorny mężczyzna
- Przepraszam... czyj był ten rottweiler przed barem...
- Mój! - podnosi się potężny brodacz - Ale jak to "był"?
- Bo mój jamnik go zabił...
- Co ty gadasz!? Jamnik mojego rottweilera? Jak!?
- No... W gardle mu stanął...
     38
Rozmawia dwóch pracowników Microsoftu
- Jak długo przemawiał Bill Gates?
- Trzy godziny.
- A o czym mówił?
- Tego nie powiedział.
     47
Niesamowite! Wieszasz coś w swojej szafie, a po jakimś czasie okazuje się, że jest to o dwa numery mniejsze!
     63
Czym się różni teściowa od buldoga?
- Szminką na ustach.
     31
Rozmawia dwóch psychologów.
- Wiesz, to dziwne - mówi pierwszy - wystarczy krzyknąć "aaaaaa!" w bibliotece, a wszyscy się na ciebie gapią w milczeniu.
- A próbowałeś zrobić to samo w samolocie? - mówi drugi.
- Wszyscy się przyłączają.
     88
Dwaj koledzy piją w restauracji piwo. W pewnej chwili jeden z nich stwierdza:
- Moja teściowa to straszna piła!
- Ja czegoś takiego nie mogę powiedzieć o mojej teściowej. Piły zazwyczaj mają zęby.
     39