Pewien facet przeczytał książkę o asertywności i postanowił ją wypróbować na żonie. Nie wrócił jak zazwyczaj zaraz po pracy do domu, tylko poszedł z kumplami na piwo. Około godziny dziewiętnastej puka do drzwi, żona mu otwiera a on:
- Słuchaj, skończyło się tatka-latka! JA jestem teraz w tym domu panem! JA mówię, a ty słuchasz, jasne? Zaraz biegusiem podasz mi kapciuszki, obiadek, potem zimne schłodzone piwko, i nie obchodzi mnie skąd je weźmiesz, potem się zdrzemnę a wieczorem napuścisz mi wody do wanny. No, i nie muszę chyba mówić, kto mnie po kąpieli ubierze i uczesze? No?! Kto?
- Zakład pogrzebowy, palancie jeden!
     57
Siedzi zajączek i coś pisze. Podchodzi wilk:
- Zajączku, co piszesz?
- Doktorat o wyższości zajączków nad wilkami!
- Ja ci zaraz!
I za zającem w krzaki. Zakotłowało się i wychodzi potargany wilk. Za nim niedźwiedź:
- Trzeba się było zapytać, kto jest promotorem!
     84
Dyrektor dużej firmy załatwiał coś służbowo na Florydzie.
W czasie kilkudniowego pobytu tak mu się spodobało, że postanowił wziąć urlop i zostać dłużej. Chciał też pokazać ten nowo odkryty raj swoim bliskim, więc wysłał wiadomość do przyjaciela-kawalera: "Funduję wam rozrywkowy tydzień. Przyjeżdżaj z moją żoną i swoją kochanką."
Niemal natychmiast przyszła odpowiedź: "Twoja żona i ja przylatujemy jutro o 11.30.
PS. Od jak dawna o nas wiesz?"
     45
Jaka jest różnica między blondynką mającą okres a terrorystą?
- Z terrorystą można negocjować...
     55
Młoda para w łóżku:
- To twoje piersi czy gęsia skórka?
- A ty się ze mną kochasz czy trzęsiesz się z zimna?
     56
Nauczycielka pyta Jasia:
- Jasiu odmień mi przez osoby czasownik "iść".
- Ja idę, ty idziesz... - duka powoli Jasiu
- Szybciej Jasiu!
- On biegnie, my biegniemy!
     99