Idzie blondynka ulicą. Nagle widzi przed sobą wysoki mur. Stanęła. Stoi cierpliwie, stoi, aż w końcu mur się zawalił i blondynka poszła dalej.
Jaki z tego morał?
- Mądry zawsze ustępuje głupszemu.
     93
Amerykańscy turyści wybrali się na spacer do rosyjskiego lasu. Pech chciał, że spotkali niedźwiedzia. Wrzask, panika, rzucają się do ucieczki. Niedźwiedź za nimi.
Nieopodal, na polance biesiaduje grupa Rosjan. Kocyk, wódeczka, zakąska, flaszeczki chłodzą się w strumyku. Pełna kultura, nie wadzą nikomu.
Nagle na polanę wpada wrzeszcząca zgraja i przebiega przez środek pikniku.
Kocyk zdeptany, wódka rozlana - granda!
Rosjanie gonią więc intruzów i spuszczają wszystkim wpiernicz.
Już trochę uspokojeni wracają na miejsce imprezy.
Jeden zauważa mimochodem:
- Ten w futrze to nawet nieźle się naparzał...
     98
Facet był u kochanki, ale zrobiło się późno i trzeba wracać do domu. Mówi więc do niej:
- Daj trochę wódki, ochlapię się, to żona nie będzie czuła twoich perfum.
Facet wraca do domu, a żona wali go po mordzie.
- Za co?
- Myślałeś, że jak się poperfumujesz to nie poczuję, że wódkę piłeś?
     54
Lecą wariaci samolotem z doktorem
Nagle awaria jednego silnika wszyscy złapali się dla równowagi skrzydła. Jeden z nich woła:
- Niech jeden z nas się puści to reszta przeżyje.
Na to doktor:
- Ja to zrobię!
I wszyscy wariaci zaczęli klaskać.
     39
Na czym polega globalna wioska?
- Na tym, że ludzie z całej Polski na Onecie zachowują się jak na wsi.
     17
Kącik porad w magazynie komputerowym "Wszyscy gadają, że Windows się wykrzacza... a u mnie się nie wykrzacza! Może coś nie tak robię?"
     54