Babcia mówi do Jasia:
- Ja też kiedyś chodziłam do przedszkola.
- A kiedy?
- Dawno temu.
- Bardzo dawno?
- Bardzo.
- Gdy byłaś jeszcze małpką?
     57
- Jasiu, kim jest twój ojciec?
- On jest chory.
- Ale co on robi?
- Kaszle.
     77
- Dlaczego oskarżony jest takim niewdzięcznikiem? Ta dobra kobieta dała oskarżonemu bułkę, a oskarżony wybił jej kamieniem szybę w oknie.
- To nie był kamień, to była właśnie ta bułka.
     45
- Mamusiu, dzieci w szkole mówią, że mam długie zęby.
- Nie, nie Jasiu. Nie przejmuj się, to nie prawda. Tylko nic już nie mów, bo mi podłogę rysujesz.
     68
W południe z sypialni wychodzą rodzice Jasia.
- Co tam robiliście? - pyta Jasiu.
- Mieliśmy bardzo ważną debatę - odpowiadają zmieszani rodzice.
- Mam nadzieję, że była ciekawa - mówi Jasiu - bo wrzuciłem ją do Internetu.
     58
Dwóch znanych psychoanalityków pracuje w tym samym budynku. Pewnego dnia spotykają się w windzie. Czterdziestolatek wygląda na wyczerpanego, a sędziwy, liczący ponad 70 lat doktor czuje się świetnie i podśpiewuje pod nosem.
- Nie rozumiem - pyta go młodszy kolega po fachu - Jak pan może wysłuchiwać tych wszystkich okropnych historii i po ośmiu godzinach pracy i wyglądać tak dobrze?
- To pan ich słucha?
     27