W ZOO przed klatka z małpami synek pyta się mamy:
- Mamusiu dlaczego w tej klatce zamknęli informatyków?
- Jak to informatyków? - pyta mama
- No tak, jak nasz tatuś - nieogolone, brudne i maja odparzenia na dupie
- Mamusiu dlaczego w tej klatce zamknęli informatyków?
- Jak to informatyków? - pyta mama
- No tak, jak nasz tatuś - nieogolone, brudne i maja odparzenia na dupie
Przy stole:
- Tak, tak, hrabino. Mam hemoroidy.
- Oh, hrabio. W istocie?
- Nie, hrabino. W dupie!
- Tak, tak, hrabino. Mam hemoroidy.
- Oh, hrabio. W istocie?
- Nie, hrabino. W dupie!
Co powie blondynka, którą poprosisz o kontrolę działania kierunkowskazu?
- "Działa. Nie działa. Działa. Nie działa. Działa. Nie działa..."
- "Działa. Nie działa. Działa. Nie działa. Działa. Nie działa..."
Za czasów komunizmu na lekcji plastyki pani kazała narysować prace pod tytułem "Lenin na wakacjach", minęło kilka minut i pani przechadza się po klasie i ogląda prace uczniów.
Podchodzi do Krzysia i ogląda plaże piasek a na piasku opalający się Lenin w okularach, pani mówi
- No brawo Krzysiu, bardzo dobra praca.
Podchodzi do Marysi i ogląda góry śnieg i Lenina ubranego w kombinezon narciarski jeżdżącego na nartach, pani mówi
- No brawo Marysiu, bardzo dobra praca.
Podchodzi do Jasia i ogląda pokój w nim łóżko i kochająca się żona Lenina z premierem Rosji, pani pyta się
- Jasiu dobrze ale gdzie jest Lenin
- Na wakacjach proszę pani.
Podchodzi do Krzysia i ogląda plaże piasek a na piasku opalający się Lenin w okularach, pani mówi
- No brawo Krzysiu, bardzo dobra praca.
Podchodzi do Marysi i ogląda góry śnieg i Lenina ubranego w kombinezon narciarski jeżdżącego na nartach, pani mówi
- No brawo Marysiu, bardzo dobra praca.
Podchodzi do Jasia i ogląda pokój w nim łóżko i kochająca się żona Lenina z premierem Rosji, pani pyta się
- Jasiu dobrze ale gdzie jest Lenin
- Na wakacjach proszę pani.