Dyrektor pyta nową sekretarkę:
- Czy w poprzedniej pracy spotkało panią coś strasznego?
- Nie. A dlaczego pan pyta?
- Bo zauważyłem, że pani się strasznie boi pracy.
     93
Grają dwie kaczki w okręty:
- H5N1
- Trafiony, zatopiony!
     59
Kancelaria prawna. Adwokat mówi:
- Pani Kowalska, żeby rozwód był z winy męża, musimy na niego coś mieć. Czy mąż pije?
- Nie, skąd, jakby tylko spróbował, to ja bym mu dała...
- Czy nie daje pieniędzy?
- Nie, absolutnie... Oddaje wszystko co do grosza, gdyby mi tylko schował złotówkę to ja bym mu dała...
- A może bije panią?
- Tylko rękę by podniósł, to bym go przez okno pogoniła...
- A co z wiernością?
- O! Tu go mamy! Drugie dziecko nie jest jego!
     95
Dentysta: To może troszkę zaboleć.
Pacjent: OK.
Dentysta: Sypiam z twoją matką.
     -13
Mąż do żony:
- Muszę ci się do czegoś przyznać... Jak się z tobą kocham to myślę o innych kobietach.
- Ty świnio! Jak możesz?! Ja, jak się kocham z innymi facetami, to ciągle myślę o tobie.
     16
Pogrzeb. Tragarze niosą trumnę przekręconą na bok.
- Kogo chowają? - pyta przechodzeń.
- Teściową - odpowiada jeden z żałobników.
- A czemu trumna jest przekręcona na bok?
- Bo jak się ją przekręci na plecy, to zaczyna chrapać.
     69