Zakopane, zakopane... śpiewa baca zakopując teściową.
     72
Przychodzi facet do baru i mówi do barmana:
- Flaszkę wódki proszę. Muszę się dziś koniecznie upić.
- Co się stało? - pyta barman.
- Właśnie dowiedziałem się, ze mój brat jest pedałem.
- No tak to dobry powód, żeby się upić. Współczuję panu.
Tydzień później ten sam gość wpada do tego samego baru i prosi tego samego barmana o flaszkę wódki, mówiąc, ze musi się upić.
- Co się tym razem stało? - pyta zaciekawiony barman.
- Właśnie dowiedziałem się, ze mój ojciec jest pedałem - odpowiada gościu.
- Bardzo mi przykro z tego powodu - odpowiada barman i stawia na ladzie flaszkę.
Minął kolejny tydzień i znów ten sam gość wpada do tego samego baru i u tego samego barmana zamawia kolejna flaszkę znów mówiąc, ze musi się dziś zalać.
- Przepraszam pana bardzo, ze się wtrącam w nieswoje sprawy ale czy jest ktoś w pana rodzinie kto sypia z kobietami? - pyta barman
- Tak, moja żona. Właśnie się o tym dowiedziałem - odpowiada gościu.
     117
Na koniec roku szkolnego dyrektor zwraca się do uczniów.
- Życzę wam przyjemnych wczasów, zdrowia i żebyście we wrześniu wrócili mądrzejsi.
- Nawzajem - odpowiada młodzież.
     57
Wątki z protokołów zgłoszeniowych PZU - opisy wypadków samochodowych:
- Byłem pewien, że ten człowiek nie dotrze na drugą stronę, kiedy go stuknąłem.
- Przechodzień nie miał żadnego pomysłu, którędy uciekać więc go przejechałem.
- Mój samochód był prawidłowo zaparkowany w tyle innego samochodu.
- Nagle znikąd pojawił się niewidoczny samochód, uderzył w mój samochód, po czym zniknął.
- Nie pamiętam dokładnie okoliczności wypadku, ponieważ byłem kompletnie pijany. W celu uzyskania dalszych szczegółów proszę zwracać się do policji.
     59
Dwaj jaskiniowcy spotykają się na polowaniu.
- Słyszałem, że kupiłeś na targu młodego mamuta.
- To prawda.
- Ile waży?
- Niedużo, 500 kilo.
Po dwóch tygodniach jaskiniowcy spotykają się znów.
- Jak tam twój mamut?
- W porządku.
- A ile teraz waży?
- 400 kilo.
- Przecież dwa tygodnie temu ważył pięćset!
- Tak, ale wczoraj musiałem go wykastrować, bo dobierał się do wszystkich mamucic w okolicy.
     84
Mama oznajmia Jasiowi:
- Dzisiejszej nocy święty Mikołaj przyniósł ci w prezencie siostrzyczkę. Czy chcesz ją zobaczyć?
- Nie - odpowiada Jaś - wolę zobaczyć tego Mikołaja!
     45