Jak podała PAP, Renata Beger, zwana także Larą Croft polskiej polityki, oskarżyła Stanisława Łyżwińskiego o dyskryminację. Jej oznaką miało być przyjęcie pokrzywdzonej do Samoobrony bez żadnych warunków.
     84
Przychodzi blondynka do sklepu cukierniczego i mówi do ekspedientki:
- Czy są rodzynki
- Nie ma rodzynek, jest tylko ciasto z rodzynkami
- To proszę mi wydłubać 20 dkg.
     124
Żona szyje sukienkę na maszynie, a mąż stoi nad nią i krzyczy:
- Teraz w lewo! Jeszcze bardziej! Prosto! Uważaj, nie za szybko! Przecież ty nie umiesz szyć!
- Po co te twoje głupie komentarze?
- Chciałem ci tylko pokazać jak się czuję, gdy jedziemy samochodem.
     59
W przedszkolu dla VIP-ów nauczycielka pyta się dzieci, czym zajmują się ich ojcowie. Dzieci mówią, a to że tata pracuje w MSWiA w randze Sekretarza Stanu, a to że jest posłem SLD, a to że jest dyrektorem UKIE. Nagle Jasio wstaje i mówi:
- Mój tato jest zegarmistrzem.
- Jak to Jasiu? - pyta przedszkolanka.
- No bo ciągle tata mówi, że jedzie po wskazówki do Brukseli.
     102
Hrabina przyjmuje do pracy nową służącą - dziewczynę z dalekiej wsi. Okazuje się, że dziewczyna jest czysta, skromna i pracowita.
- Przyjmuję Cię. A lubisz kanarki i papugi?
- Ja tam, pani hrabino, jadam wszystko.
     78
Generał wojsk niemieckich podczas 2 wojny światowej mówi do niższego stopniem żołnierza:
- Hans, idź na pobliską stację kolejową i zrób coś, aby nasi wrogowie nie mogli z niej korzystać.
- Ja vol, herr general - odpowiedział Hans.
Po jakichś dwóch godzinach Hans wraca do generała, a ten pyta:
- I zablokowaliście stację?
- Ja vol, herr general, wykupiliśmy wszystkie bilety!
     43