Giertych powiedział, że jak nie będzie kasy na podwyżki dla nauczycieli, to się poda do dymisji. Chyba jeszcze nigdy nauczyciele nie czuli się tak rozdarci wewnętrznie...
     73
Facet przyszedł do szpitala:
- Proszę mnie wykastrować.
- Jest pan zupełnie pewien?
- Tak.
Po operacji budzi się i widzi zgromadzonych wokół lekarzy. Pyta się ich:
- I jak, operacja się udała?
- Udała się. Ale czemu pan tak postąpił?
- Niedawno ożeniłem się z ortodoksyjną Żydówką i wiecie...
- To może chciał się pan obrzezać?
- A co ja powiedziałem?!
     96
Do kolesia na ulicy podchodzi brudny, skacowany menel i mówi:
- Panie, poratuj pan! Zbieram na jedzenie. Daj, pan, trochę grosza!
- O, nie! Pewnie zaraz kupisz flaszkę, nie ma mowy!
- Skąd! Ja już od dawna nie pije!
- Taaak? To pewnie przegrasz w karty!
- Panie, ja się brzydzę hazardem!
- No to wydasz na kobiety!
- Jaaa? Ja jestem wierny mojej babie, naprawdę jestem głodny...
Na to koleś:
- No to jedziemy do mnie. Żona zrobi kolacje, zjesz z nami.
Menel próbuje do końca ściemniać i mówi:
- Ale zobacz, pan, jak ja wyglądam, pańska żona mnie nie wpuści, daj pan kilka złotych i już sobie idę.
- Jedziesz ze mną. Muszę pokazać żonie, co się dzieje z człowiekiem, który nie pije, nie gra w karty i jest wierny swojej kobiecie!
     44
Przychodzi baba do lekarza w wigilię i mówi... ludzkim głosem.
     43
Towarzysz Stalin wizytuje Polskę. Przelatuje nad hutą Katowice i zapragnął zobaczyć jak się tam pracuje. "Przewodnik" zapewnia:
- Towarzyszu Stalinie, tam sami ochotnicy.
- No to lądujemy na wizytację.
Na naprędce zwołanym apelu Stalin wypytuje:
- Ile macie lat towarzyszu?
- 20
- A wy?
- 25
- A wy
- Dożywocie
     67
Żona do męża :
- Zobaczysz, przyczepię kartkę nad naszym łóżkiem, że jesteś idiotą. Niech całe miasto się dowie.
     49