Pan Prezydent z Panem Premierem skarb znaleźli:
- Słuchaj, ale mamy małe dochody. Nie zgłaszajmy go. Podzielimy się sprawiedliwie. Według norm unijnych...
- Mowy nie ma. Dzielimy się po połowie.
     75
Lekcja religii w szkole. Ksiądz mówi dzieciom o małżeństwie.
- Wiecie, że Arabowie mogą mieć kilka żon? To się nazywa poligamia. Natomiast chrześcijanie mają tylko jedną żonę. A to się nazywa... Może ktoś z Was wie?
W klasie cisza, nikt nie podnosi ręki.
- To się nazywa - podpowiada ksiądz - mono... mono...
Jaś podnosi w górę rączkę:
- Monotonia!
     49
- Jasiu, kim jest Twój ojciec?
- On jest chory.
- Ale co robi?
- Kaszle.
     78
Jasiu sra obok kościoła. Przechodzi ksiądz i mówi:
- O Boże czego na tym świecie brakuje?
- Papieru.
     55
Baca zatrudnił się w kopalni. Już pierwszego dnia miał pecha, bo wpadł do starego, zapomnianego szybu. Zbiegli się koledzy i mówią:
- Franek, jesteś tam?
- Jo.
- Nic ci się nie stało?
- Ni.
- To wyłaź stamtąd.
- Kaj nie mogę, bo jeszcze lecę...
     90
- W Warszawie moja matka miała idiotyczną przygodę...
- Coś podobnego! A ja myślałam, że ty się urodziłaś w Poznaniu.
     65