Przychodzi blondynka do lekarza i mówi:
- Panie doktorze mam 2 kręgosłupy.
- Ależ to niemożliwe!
- Ale ja naprawdę mam 2 kręgosłupy!
- Dobrze zrobimy badania.
Po badaniach lekarz mówi do blondynki:
- Droga Pani tampony się wyciąga, a nie upycha jeden po drugim!
     53
Przychodzi blondynka do sklepy z AGD i pyta:
- Po ile jest ten telewizor?
- Blondynkom nie sprzedajemy - odpowiada sprzedawca
Blondynka przychodzi na drugi dzień i pyta o to samo. Sprzedawca znowu odpowiada:
- Blondynką nie sprzedajemy
Na trzeci dzień blondynka przychodzi w peruce i znowu pyta:
- Po ile jest ten telewizor?
Sprzedawca odpowiada:
- Blondynką nie sprzedajemy!
- A skąd pan wiedział że jestem blondynką?!
- Bo to mikrofalówka.
     73
- Halo! Pogotowie?
- Nie... zakład pogrzebowy, w czym moż...
- Ojejej! Nie! Ja potrzebuję numer do pogotowia! Poda mi pan?
- Oczywiście... ale proszę się jeszcze zastanowić...
- Zastanowić?! Człowieku! Zlituj się, daj mi numer!!
- W porządku... w porządeczku... nie pali się... już wyciągam książkę...otwieram... szukam... szukam... oj!... upadła mi. Mam... szukam... ojej, znowu mi upadła... taaa... gdzie ona się potoczyła...?
     70
- Kochanie, gdzie byłeś?
- Biegłem.
- A czemu koszulka sucha, a majtki mokre?
- Bo nie dobiegłem.
     61
Przychodzi blondynka ze skórką banana do sklepu i mówi:
- Poproszę nowy wkład.
     49
Czemu jesteś sam w teatrze?
- Bo moja żona jest w złym humorze.
- A to dlaczego?
- Bo nie chciałem jej wziąć do teatru.
     52