- Czy ta kuracja czosnkowa, którą panu zaleciłem pomogła? - pyta lekarz pacjenta.
- O tak! Straciłem przeszło dwadzieścia kilogramów wagi i wszystkich przyjaciół...
     19
Jasiu do mamy:
- Mamo, daj dwa złote dla biednego pana.
- Dobrze, a gdzie jest ten pan?
- A tam, za rogiem, sprzedaje lody.
     37
Grupa kanibali została zatrudniona w firmie jako programiści. Ich menadżer powiedział, że są świetnymi pracownikami - poprosił jednak, aby nie dotykali ani nie jedli swych kolegów.
- Mamy stołówkę, tam się je - wyjaśnił.
- OK - zgodzili się kanibale.
Po 6 tygodniach menadżer odwiedził ich znowu i powiedział
- Jestem bardzo zadowolony z waszej pracy i zachowania. Ale mamy problem - gdzieś zginęła sprzątaczka. Czy to przypadkiem nie sprawa któregoś z was?
- Nie nie.. - zaprzeczyli kanibale.
Gdy menadżer wyszedł szef kanibali spytał:
- Co za idiota zjadł sprzątaczkę?
- To ja - przyznał się jeden z kanibali.
- Czy ty kompletnie oszalałeś?!!! Przez 6 tygodni jemy dyrektorów, kierowników i innych vipów i jakoś nikt tego nie zauważa. Jak można być tak głupim, żeby zjeść pracującą osobę?!
     76
Z fizyków doświadczalnych śmieją się pogardliwie fizycy teoretycy, z teoretyków - matematycy, z matematyków - logicy, a z logików śmieją się... wszyscy.
     100
W piaskownicy bawią się dzieci, jedno z nich siedzi same w rogu.
- Dlaczego twój dzieciak siedzi dziś tak sam w kącie?
- No bo dzisiaj bawią się w pracownie komputerową, a mój instaluje Linuxa.
     42
Dwóch kolesi idzie przez las. Nagle jeden mówi:
- Chyba właśnie przekroczyliśmy rosyjską granicę.
- Skąd wiesz?
- Ukradli mi zegarek.
     91