Synek dresiarza wraca do domu po ostatnim dniu nauki w szkole:
- Jakie masz oceny? - inteligentnie zagaił ojciec dresik.
- Pięć pał... - ze smutkiem mówi mały.
- PIĘĆ?? Będzie lanie, oj duuuże lanie!
Na to synek ucieszony:
- Wiem tatko, mam ich adresy...
- Jakie masz oceny? - inteligentnie zagaił ojciec dresik.
- Pięć pał... - ze smutkiem mówi mały.
- PIĘĆ?? Będzie lanie, oj duuuże lanie!
Na to synek ucieszony:
- Wiem tatko, mam ich adresy...
Przychodzi młody chłopaczek do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, ja nie mogę iść do wojska.
- Dlaczego?
- Widzi pan tego pająka?
- No widzę.
- No widzi pan, a ja go nie widzę.
- Panie doktorze, ja nie mogę iść do wojska.
- Dlaczego?
- Widzi pan tego pająka?
- No widzę.
- No widzi pan, a ja go nie widzę.
Kogut zniósł jajko na granicy polsko-niemieckiej.
- Do kogo będzie należało jajko?
- Do nikogo, bo przecież kogut nie ZNOSI jaj!
- Do kogo będzie należało jajko?
- Do nikogo, bo przecież kogut nie ZNOSI jaj!
- Mamo, czy ja jestem adoptowany?
- Byłeś.
- Jak to byłem?
- No byłeś, ale cię oddali.
- Byłeś.
- Jak to byłem?
- No byłeś, ale cię oddali.