Niedźwiedź mówi:
- Jak ja zaryczę to wszystkie zwierzęta w lesie uciekają.
Na to lew:
- Jak ja zaryczę to wszystkie zwierzęta ze stepu uciekają.
Na to kurczak:
- A jak ja kichnę to cały świat robi w gacie.
     19
Sędziwy profesor dał się namówić na brydża ze studentami. Nad ranem wstając od stołu mówi:
- Wam, młodym to dobrze. Wskakujecie do łóżek i śpicie.
- A pan, panie profesorze? - pytają studenci.
- Ja jeszcze muszę się umyć.
     68
Barman opieprza kelnera:
- Kiedy wreszcie przestaniesz wyrzucać pijanych klientów na zewnątrz?
- Przecież nawalonych się wyrzuca z lokalu!
- Ale, nie w "WARSIE"!!!
     35
Do drzwi posiadłości hrabiego puka żebrak. Otwiera pan domu:
- Dobrodzieju, od trzech dni nie widziałem mięsa...
- Janie, spełnij dobry uczynek i pokaż temu panu kawałek mięsa.
     41
Sędzia zwraca się do strony:
- Kiedy powód stwierdził, że żona go nie kocha?
- To było tak: pośliznąłem się na schodach i wpadłem do piwnicy, a wtedy żona krzyknęła żebym przyniósł wiadro węgla, skoro już tam jestem...
     10
Podczas lekcji języka polskiego nauczyciel prosi Jasia, aby powiedział jakiś wyraz, w którym występuje litera "o"
Jasio odpowiada:
- Noga
- Dobrze. A czy znasz wyraz w którym litera "o" występuje dwa razy?
- Tak. Boisko
- A może znasz jeszcze jakiś wyraz w którym "o" występuje trzy razy?
Jasio bez namysłu:
- Goool!
     60