Przychodzi baba do lekarza, a lekarz pyta:
- Z czym pani do mnie przychodzi?
- Panie doktorze, boli mnie tu i tu, i jeszcze tu...
- Ale ja nie pytałem co pani dolega, tylko z czym pani do mnie przychodzi?
     86
Mąż wcześniej wrócił z pracy do domu i niespodziewanie zastaje żonę, która nago leży w wymiętoszonej pościeli. - Co to kochanie?
- Źle się czuję, chyba chora jestem, więc się położyłam.
Małżonek chce powiesić płaszcz do szafy, a żona krzyczy:
- Nie otwieraj szafy, bo tam straszy...!
- Ależ kochanie, nie opowiadaj głupstw...
Otwiera szafę i widzi swego sąsiada, zupełnie gołego.
- No wiesz Władek, tego bym się po tobie nie spodziewał. Żona chora, a ty ją jeszcze straszysz...
     26
Siedzą dwie samotne dziewczyny w barze, ogólnie jest Ok, ale chłopa by się zdało.
- Znasz jakiś facetów?
- Pewnie
- To dzwonimy do 32-óch
- A po co nam tylu?
- Po pierwsze: połowa nie przyjdzie
- Ale, po co nam 16-tu?
- Po drugie: połowa się napije.
- Ośmiu to też dużo.
- Po trzecie: połowa jak zwykle nie będzie mogła.
- A czterech?
- A co, nie chcesz dwa razy...??
     88
- Co robi blondynka po urodzeniu bliziąt?
- Zastanawia się kogo jest drugie dziecko.
     75
Przychodzi baba do lekarza...
- Panie doktorze, po tej kuracji hormonalnej dzieje się ze mną co niedobrego.
- Cóż takiego?
- Wyrastają mi włosy na ciele.
- No to nie ma się pani czym martwić, po zakończeniu kuracji te włosy powypadają.
- Ach, to kamień spadł mi z serca.
- A tak właściwie to gdzie pani te włosy wyrastają?
- Na jądrach, panie doktorze.
     59
- Zenek! Zadam ci zagadkę: najlepszy przyjaciel człowieka?
- Hmmm... Wyborowa?
- Nie.
- Absolut?
- Nie!
- Smirnoff?
- Nie!!!
- Finlandia?
- Nie, cholera! Na cztery litery, matole!
- Eee... Bols!
- Kurna, człowieku... pies! PIES!
- Pies?!
- Tak, barani łbie, pies!
- Aaaa, tego nie piłem...
     271