- Wilkuuuu hyyppp... a dlaczeeeoggo... tyyy masz... rooogiii?!
- Rany... Wstań już proszę!
- Wilkuuu a czemuuu masz taaakie długieeee uszy?!!
- No nie mogę z tobą! Człowieku wytrzeźwiej!
- Wiiiilkuuu a dlaczego masz taaki czerwonyyy nooosss?!!!
- Wstawaj zachlana stara pijacka mordo w głupiej czerwonej czapce! Sanie czekają! To ja, Rudolf!
- Rany... Wstań już proszę!
- Wilkuuu a czemuuu masz taaakie długieeee uszy?!!
- No nie mogę z tobą! Człowieku wytrzeźwiej!
- Wiiiilkuuu a dlaczego masz taaki czerwonyyy nooosss?!!!
- Wstawaj zachlana stara pijacka mordo w głupiej czerwonej czapce! Sanie czekają! To ja, Rudolf!
Panie doktorze, do której pan dzisiaj przyjmuje? - pyta pacjent.
- Do lewej, do lewej... - odpowiada lekarz wskazując lewą kieszeń fartucha.
- Do lewej, do lewej... - odpowiada lekarz wskazując lewą kieszeń fartucha.
Baca podejrzewał, że jego żona go zdradza, gdy tylko on wychodzi na hale pasać owce. Jako "majster złota rączka" postawił pod łóżkiem garnek śmietany i powiesił nad nim łyżkę. Gdy tylko jedna osoba leżała na łóżku, łyżka wisiała nad powierzchnią, gdy położyły się dwie osoby, łyżka zamaczała się w śmietanie. Proste i skuteczne. Po powrocie z hali poleciał do sypialni i znalazł pod łóżkiem... garnek masła...
Pyta znajomy znajomego:
- Z kim jedziesz nad morze w tym roku?
- Z żoną, dziećmi i z teściową.
- Z teściową? - pyta zdziwiony.
- A niech się franca do piachu przyzwyczaja.
- Z kim jedziesz nad morze w tym roku?
- Z żoną, dziećmi i z teściową.
- Z teściową? - pyta zdziwiony.
- A niech się franca do piachu przyzwyczaja.
Pani wychowawczyni pyta Jasia:
- Jakie jest twoje hobby?
- A co to jest hobby? - pyta Jaś.
- No... to co lubisz najbardziej.
- Zupa pomidorowa - odpowiada Jaś.
- Jakie jest twoje hobby?
- A co to jest hobby? - pyta Jaś.
- No... to co lubisz najbardziej.
- Zupa pomidorowa - odpowiada Jaś.