Trzech mężczyzn przechwala się tuszami swoich żon.
Pierwszy mówi:
- Mam taką grubą żonę, że musiałem auto zmienić na większe, bo nie mieściła się na przednim siedzeniu.
Drugi:
- To jeszcze nic. Ja musiałem kupić pick-up'a, bo w ogóle nie mieściła się w środku.
Trzeci:
- A ja nie mam żony.
- Jak to? - pytają Pierwszy i Drugi.
- A, pojechaliśmy zeszłego roku na wakacje nad morze, opalaliśmy się na plaży, kiedy to podbiegli faceci z Greenpeace'u i zepchnęli ją do wody.
     71
Jasiu został sam w domu i koledzy przyszli po niego, aby wyszedł pograć w piłkę. Jasiu nie chcąc, aby mama jak wróci stała pod drzwiami, napisał na kartce i wywiesił na drzwiach napis:
- Wyszedłem pograć w piłkę, klucz jest pod wycieraczką.
     51
Spotyka się dwóch sąsiadów. Jeden mówi do drugiego:
- Słuchaj stary, nie wiem co mam zrobić, mój kot sra mi na dywan.
- Jak to?
- No sra na dywan, potem jeździ tyłkiem po podłodze i rozsmarowuje to wszędzie, nie wiem już co mam robić. Może ty byś coś poradził?
- Wiesz co, zwiń dywan i oklej podłogę papierem ściernym.
Spotykają się ponownie po dwóch tygodniach.
- No i jak? - pyta pomysłodawca.
- O człowieku, rewelacja! Jak kocisko rozpędziło się w przedpokoju, to do lodówki już tylko oczy dojechały!
     33
Spotyka się dwóch facetów, jeden mówi:
- Kurcze, powiedz mi co mam zrobić, mam problem z teściową, wchrzania się do każdej dyskusji, kłócimy się, nie mogę dojść z nią do ładu.
- Spoko, kup jej samochód, teraz jest dużo wypadków, zabije się gdzieś.
- OK
Spotykają się po dwóch tygodniach:
- Chryste, aleś mi doradził.
- Co się stało?
- Posłuchaj, nie dość, że straciłem kasę na samochód, ona żyje i prowadzi jak szatan to jeszcze ma 3 kierowców na sumieniu.
- A jaki jej samochód kupiłeś?
- No, Syrenkę.
- Boś głupi, trzeba było jaguara, to by już nie żyła.
- OK, teraz kupie jaguara.
Spotykają się po następnych dwóch tygodniach:
- Rany julek, jaki jestem szczęśliwy!
- Co, nie żyje? A nie mówiłem?
- Uffff, wreszcie nie żyje, a najbardziej mi się podobało, jak jej głowę odgryzał.
     47
Jasiu do babci:
- Babciu, w telewizji jest Madonna. Ale nie klękaj, to ta piosenkarka.
     16
Na lekcji religii ksiądz wychwala dobroć Boską.
- Jeśli któryś ze zmysłów człowieka szwankuje - mówi ksiądz, to dobry Bóg dba o to, żeby inne zmysły były bardziej udoskonalone. I tak np: ślepiec ma bardziej wyczulony dotyk i słuch. A może któreś z was, drogie dzieci, poda mi inny przykład?
Na to zgłasza się Jaś i mówi:
- Mój wujek ma krótszą prawa nogę, ale za to jego lewa noga jest dłuższa.
     63