- Zabraniam ci używania brzydkich słów - strofuje ojciec syna.
- Ależ tato, tych słów używał Mikołaj Rej!
- No więc już więcej się z nim nie baw!
- Ależ tato, tych słów używał Mikołaj Rej!
- No więc już więcej się z nim nie baw!
Blondynka wychodzi od doktora i histeryzuje:
- Jestem w ciąży, nie mam pieniędzy, co ja zrobię? Hmm... A może to nie moje?
- Jestem w ciąży, nie mam pieniędzy, co ja zrobię? Hmm... A może to nie moje?
- Ach, czuję się jak bateryjka - żartuje po stosunku kochanek. Jestem do cna wyczerpany!
- Ech wy, faceci, a potem się dziwicie, że się was wymienia...
- Ech wy, faceci, a potem się dziwicie, że się was wymienia...