Dwaj kumple spotykają się w barze:
- Stary, na parkingu stoi mój samochód a w środku nimfomanka tak napalona, że już nie mam sił z nią baraszkować. Światło w moim samochodzie nie działa, więc idź tam, ona nawet nie pozna, że to kto inny, a ty sobie poużywasz.
Kolega posłuchał jego rady, poszedł do samochodu i rzeczywiście - po paru minutach baraszkował w najlepsze z tajemniczą nimfomanką na tylnym siedzeniu samochodu. Nagle rozległo się energiczne pukanie w szybę. Policjant świecąc latarką do środka wozu upomniał kochanków:
- Czy wiedzą państwu, że nie wolno tego robić w miejscu publicznym?!
- Panie władzo, ale to moja żona - odpowiedział facet.
- Ach, to co innego. Przepraszam, nie wiedziałem - odrzekł policjant.
- Prawdę mówiąc ja też nie, dopóki pan nie zaświecił.
- Stary, na parkingu stoi mój samochód a w środku nimfomanka tak napalona, że już nie mam sił z nią baraszkować. Światło w moim samochodzie nie działa, więc idź tam, ona nawet nie pozna, że to kto inny, a ty sobie poużywasz.
Kolega posłuchał jego rady, poszedł do samochodu i rzeczywiście - po paru minutach baraszkował w najlepsze z tajemniczą nimfomanką na tylnym siedzeniu samochodu. Nagle rozległo się energiczne pukanie w szybę. Policjant świecąc latarką do środka wozu upomniał kochanków:
- Czy wiedzą państwu, że nie wolno tego robić w miejscu publicznym?!
- Panie władzo, ale to moja żona - odpowiedział facet.
- Ach, to co innego. Przepraszam, nie wiedziałem - odrzekł policjant.
- Prawdę mówiąc ja też nie, dopóki pan nie zaświecił.
Ostatni egzamin poprawkowy miało do zdania dwoje studentów, On i Ona. Profesor, u którego zdawali egzamin chciał ich porostu spławić, zadał więc im bardzo proste pytanie:
- Z jakiej tkanki jest zbudowany członek męski?
Ale aby się dobrze zastanowili dał mi 15 minut czasu, na odpowiedź.
Po upływie tego czasu pyta się:
- Więc jak ? Co mi pani powie?
Studentka mówi:
- Sądzę, że z tkanki kostnej.
Profesor:
- A pan co mi powie?
Student:
- Ja sądzę że z tkanki mięśniowej.
Profesor:
- Hm, no tak pan zdał, a pani się tylko zdawało!
- Z jakiej tkanki jest zbudowany członek męski?
Ale aby się dobrze zastanowili dał mi 15 minut czasu, na odpowiedź.
Po upływie tego czasu pyta się:
- Więc jak ? Co mi pani powie?
Studentka mówi:
- Sądzę, że z tkanki kostnej.
Profesor:
- A pan co mi powie?
Student:
- Ja sądzę że z tkanki mięśniowej.
Profesor:
- Hm, no tak pan zdał, a pani się tylko zdawało!
Przychodzi baba do lekarza z całym workiem papieru toaletowego:
- Po co to pani?
- Bo słyszałam, że z pana jest zasrany specjalista.
- Po co to pani?
- Bo słyszałam, że z pana jest zasrany specjalista.
Kłótnia w domu :
- Jesteśmy ze sobą 14 lat, a ty ciągle mnie poprawiasz! - mówi zirytowana żona
A na to zdenerwowany mąż:
- 15 kochanie, 15
- Jesteśmy ze sobą 14 lat, a ty ciągle mnie poprawiasz! - mówi zirytowana żona
A na to zdenerwowany mąż:
- 15 kochanie, 15
W nocnej ciszy:
- Jaśku, a która jest godzina?
- Trzecia.
(mija sporo czasu )
- Jaśku, a teraz która?
- Piąta.
...
- Jaśku, a teraz?
- Ósma.
...
- A teraz Jaśku, która jest godzina?
- Heńku! A jakie to ma znaczenie? Dostaliśmy dożywocie!
- Jaśku, a która jest godzina?
- Trzecia.
(mija sporo czasu )
- Jaśku, a teraz która?
- Piąta.
...
- Jaśku, a teraz?
- Ósma.
...
- A teraz Jaśku, która jest godzina?
- Heńku! A jakie to ma znaczenie? Dostaliśmy dożywocie!