- Gdybyśmy przed baranem postawili wiadra: z woda i z alkoholem, to czego się napije baran? - pyta prelegent usiłujący rożnymi przykładami przekonać słuchaczy, ze picie alkoholu jest szkodliwe.
- Wody! - odkrzykują słuchacze.
- Tak! A dlaczego?!
- Bo baran!
- Wody! - odkrzykują słuchacze.
- Tak! A dlaczego?!
- Bo baran!
Na środku parkowej alejki stoi młody policjant i płacze. Przechodzień pyta
go, czy może pomóc.
- Ach, proszę pana, zgubił się mój pies patrolowy.
- Nie ma się pan czym przejmować. Z pewnością znajdzie sobie drogę na
posterunek.
- Tak. On na pewno, ale ja?
go, czy może pomóc.
- Ach, proszę pana, zgubił się mój pies patrolowy.
- Nie ma się pan czym przejmować. Z pewnością znajdzie sobie drogę na
posterunek.
- Tak. On na pewno, ale ja?
- Co należy pokazać blondynce po dwóch latach bezwypadkowej jazdy samochodem?
- Drugi bieg...
- Drugi bieg...