Wchodzi facet do warzywniaka i mówi:
- Poproszę kilogram robaczywych jabłek.
- A po co panu robaczywe?
- Idę jutro na ryby i nie chce mi się kopać w ogródku.
     86
Kowalska przez całe życie zadręczała męża. Kiedy wreszcie umarł zatęskniła za nim i postanowiła wywołać jego ducha. Kiedy jej się to udało, zapytała:
- Jak ci jest na tamtym świecie?
- Bardzo dobrze.
- Lepiej niż przy mnie?
- O wiele lepiej.
- To opowiedz mi, jak wygląda życie w raju.
- Ale ja wcale nie jestem w raju...
     44
Mama do Jasia:
- Pocałuj babcię, synku.
- Dlaczego?! Przecież byłem grzeczny!
     53
Czym się różni teściowa od radia?
- Radio można w każdej chwili wyłączyć.
     26
Przychodzi baca do spowiedzi, zaczyna się spowiadać i mówi:
- Proszę księdza ukradłem łańcuch.
- A jaki? - pyta ksiądz
- Taki zwykły, trzy metrowy.
- A co było na końcu tego łańcucha?
- Krowa...
     52
Z zeszytów szkolnych:
- Żeby obrobić skórę, garbarz daje jej w skórę.
- Król Waza, jak sama nazwa wskazuje, lubił zupę.
- Serce ryby znajduje się w jej prawym górnym rogu.
- Joanna D'Arc nosiła białą zbroję i czarnego konia.
- Cześnik mówił barczystym głosem.
- Królik jest tak oddany swym małym, że wyrywa sobie kłaki sierści z brzucha, żeby wyścielić im gniazdko. Któryż ojciec rodziny zdobyłby się na to?
- Bogurodzica żyła w XII wieku.
- Serce znajduje się na mostku.
- Chłop pańszczyźniany chodził przygarbiony, bo mieszkanie było za ciasne.
- Żołnierze noszą zielone mundury, żeby udawać trawę.
     66