Po ogoleniu klienta fryzjer mówi:
- Gotowe. Płaci pan 8 złotych.
- Jak to? Przed goleniem mówił pan, że będzie kosztować 5 złotych!
- Tak, mówiłem, ale musi pan dopłacić za trzy opatrunki, które panu założyłem na rany.
     50
Blondynka siedzi z koleżanką w domu.
Nagle dzwoni telefon.
Dziewczyna rozmawia przez chwilę, a po odłożeniu słuchawki zaczyna histerycznie płakać.
- Co się stało? - pyta koleżanka.
- Zmarł mój ojciec.
Po chwili znów dzwoni telefon.
Po rozmowie blondynka zanosi się płaczem powtórnie.
- Dzwonił mój brat, jego ojciec też nie żyje.
     70
Fąfara puka do drzwi sąsiadki i pyta:
- Mogłabyś mi pożyczyć soli?
- Nie.
- A cukru?
- Nie.
- A może chociaż mąki?
- Nie.
- A czy w ogóle jest coś, co mogłabyś mi pożyczyć?
- Tak. Mogę ci pożyczyć wesołych świąt!
     27
Lekarz bada kobietę.
- Potrzeba pani więcej rozrywki. Powinna pani robić coś na co ma pani największą ochotę.
- Niestety - wzdycha kobieta - mam bardzo zazdrosnego męża...
     48
Kupowanie damskiej bielizny jest jak kupowanie wina:
- Białe czy czerwone?
Kupowanie męskiej bielizny jest jak kupowanie piwa:
- 6 czy 12?
     10
Stoi na przystanku mały Jaś i płacze. Podchodzi kobieta i pyta się chłopca:
- Chłopczyku, dlaczego płaczesz?
- Wyszedłem z domu, bo mamusia kazała mi iść do sklepu, a mnie okradli...
- Dziecko drogie, a ile Ci potrzeba na zakupy?
- Mamusia mi dała siedem złoty...
- Masz tu siedem złotówek, tylko nie zgub i kup co Ci trzeba.
- Dziękuj pani.
Idzie Jasiu szczęśliwy do kolegów i mówi:
- Jak tak dalej pójdzie to uzbieramy na kino.
     71