Rozmawiają dwaj wędkarze:
- Nie uwierzysz, złowiłem wczoraj 5-kilogramowego karpia!
- A ja węgorza, który miał 4 metry!
- Niemożliwe!
- To prawda! - potwierdza żona - Józek go cały dzień rozciągał!
- Nie uwierzysz, złowiłem wczoraj 5-kilogramowego karpia!
- A ja węgorza, który miał 4 metry!
- Niemożliwe!
- To prawda! - potwierdza żona - Józek go cały dzień rozciągał!
Dwóch Rosjan niesie upolowanego niedźwiedzia. Podchodzi Amerykanin i pyta:
- Grizzly?
- Niet, strieliali
- Grizzly?
- Niet, strieliali
- Jasiu, kto jest najbardziej leniwy w twojej klasie? - pyta ojciec.
- A co to jest leniwy?
- To znaczy, że ktoś nic nie robi, tylko się przygląda, jak inni pracują.
- A, to nasz pan od matematyki - odpowiada spokojnie Jaś.
- A co to jest leniwy?
- To znaczy, że ktoś nic nie robi, tylko się przygląda, jak inni pracują.
- A, to nasz pan od matematyki - odpowiada spokojnie Jaś.
Dlaczego blondynka lubi wychodzić na dwór w czasie burzy gdy się błyska?
Bo myśli, że jej robią zdjęcia.
Bo myśli, że jej robią zdjęcia.
Jasiu do koleżanki:
- Dostałem słabego ocena.
Pani się wtrąca:
- Jak się będziesz uczył, to dostaniesz dużo piątków.
- Dostałem słabego ocena.
Pani się wtrąca:
- Jak się będziesz uczył, to dostaniesz dużo piątków.