Z zeszytów szkolnych:
- Dziewica Orleańska dopiero na stosie straciła cnotę z reszta ciała.
- Idąc do szkoły wykoleił się tramwaj.
- Kochanowski był studentem, poetą i za granicą.
- Na pojezierzach są takie formy polodowcowe jak morele czołowe.
- Głowa osadzona jest na zębie trzonowym kręgosłupa.
- Furmanka poruszana jest silnikiem bez koni mechanicznych - wystarczy tylko dać im owies.
- Po bitwie na polu grunwaldzkim zostało więcej nieboszczyków niż przyszło.
- Komisja Edukacji Narodowej obejmowała wszystkie dziewczęta.
- Po głębszym namyśle stwierdzam, że bajki Krasickiego nie są głupie.
- Figi są to owoce, składające się z bardzo drobnych cząsteczek maku.
- Dziewica Orleańska dopiero na stosie straciła cnotę z reszta ciała.
- Idąc do szkoły wykoleił się tramwaj.
- Kochanowski był studentem, poetą i za granicą.
- Na pojezierzach są takie formy polodowcowe jak morele czołowe.
- Głowa osadzona jest na zębie trzonowym kręgosłupa.
- Furmanka poruszana jest silnikiem bez koni mechanicznych - wystarczy tylko dać im owies.
- Po bitwie na polu grunwaldzkim zostało więcej nieboszczyków niż przyszło.
- Komisja Edukacji Narodowej obejmowała wszystkie dziewczęta.
- Po głębszym namyśle stwierdzam, że bajki Krasickiego nie są głupie.
- Figi są to owoce, składające się z bardzo drobnych cząsteczek maku.
Z zeszytów szkolnych:
- Chopin od dawna nie żyje, ale jego muzyka nadal prześladuje wielkich pianistów.
- Msze żałobna "Requiem" Mozarta dokończył inny kompozytor, ponieważ ten umarł i nie miał czasu.
- Ksiądz Robak strzelił do niedźwiedzia, który zwalił się z hukiem i nie czekając na oklaski pobiegł do domu.
- Dziś Prusa można spotkać w każdej niemal księgarni.
- Krowa, podobnie jak koń, składa się z rogów, kopyt, wymion i ogona.
- Dosyć szybko można się zorientować, że Izabela nie nadaje się do interesu, który ma Wokulski.
- Do ludności w "Balladach" Mickiewicza zaliczamy nie tylko pojawienie się rusałki, ale i również jęki chłopa pod jaworem.
- Justyna jest mądrzejsza od Marty - nie gardzi chłopem.
- Kochali się do utraty tchu, ale bez wzajemności.
- Jego trzyletni przyjaciel po ukończeniu studiów popełnił małżeństwo.
- Chopin od dawna nie żyje, ale jego muzyka nadal prześladuje wielkich pianistów.
- Msze żałobna "Requiem" Mozarta dokończył inny kompozytor, ponieważ ten umarł i nie miał czasu.
- Ksiądz Robak strzelił do niedźwiedzia, który zwalił się z hukiem i nie czekając na oklaski pobiegł do domu.
- Dziś Prusa można spotkać w każdej niemal księgarni.
- Krowa, podobnie jak koń, składa się z rogów, kopyt, wymion i ogona.
- Dosyć szybko można się zorientować, że Izabela nie nadaje się do interesu, który ma Wokulski.
- Do ludności w "Balladach" Mickiewicza zaliczamy nie tylko pojawienie się rusałki, ale i również jęki chłopa pod jaworem.
- Justyna jest mądrzejsza od Marty - nie gardzi chłopem.
- Kochali się do utraty tchu, ale bez wzajemności.
- Jego trzyletni przyjaciel po ukończeniu studiów popełnił małżeństwo.
- Tatusiu, dlaczego my tak późno przyszliśmy do tego sklepu na zakupy?
- Nie gadaj tyle, piłuj kłódkę...
- Nie gadaj tyle, piłuj kłódkę...
Jadę autobusem, nie jest za luźno, ale miejsce siedzące mam. Trzeba podać bilet do skasowania. Obok stoi mężczyzna. Jak się do niego zwrócić - "Ty", czy "Pan"? Autobus jest ekspresowy. Jeśli mężczyzna nie wysiadł na poprzednim przystanku znaczy, że jedzie do mojej dzielnicy. Jedzie z kwiatami - znaczy do kobiety. Kwiaty wiezie piękne, znaczy to, że i kobieta jest piękna. W naszej dzielnicy są dwie piękne kobiety - moja żona i moja kochanka. Do mojej kochanki facet jechać nie może, bo ja do niej jadę. Znaczy, że jedzie do mojej żony. Moja żona ma dwóch kochanków - Waldemara i Piotra. Waldemar jest teraz w delegacji...
- Panie Piotrze, mógłby mi pan skasować bilet?
- Panie Piotrze, mógłby mi pan skasować bilet?
Spotyka się dwóch biznesmenów:
- Słuchaj, zauważyłem, że w twojej firmie wszyscy przychodzą do pracy bardzo wcześnie. Jak ty to robisz?
- Prosty trick! Mam dwudziestu pracowników i piętnaście miejsc parkingowych...
- Słuchaj, zauważyłem, że w twojej firmie wszyscy przychodzą do pracy bardzo wcześnie. Jak ty to robisz?
- Prosty trick! Mam dwudziestu pracowników i piętnaście miejsc parkingowych...