Długowłosy chłopak siada na fryzjerskim fotelu i pyta fryzjera:
- Czy to pan strzygł mnie ostatnio?
- Nie, ja tu pracuje dopiero od dwóch lat.
- Czy to pan strzygł mnie ostatnio?
- Nie, ja tu pracuje dopiero od dwóch lat.
Początkowy wykład z japonistyki. Profesor do studentów w auli:
- W dniu dzisiejszym cały wykład poświęcimy zagadnieniu, jak rozpoznać, gdzie jest góra, a gdzie dół podręcznika.
- W dniu dzisiejszym cały wykład poświęcimy zagadnieniu, jak rozpoznać, gdzie jest góra, a gdzie dół podręcznika.
- Mamusiu, dzieci w szkole mówią, że mam długie zęby.
- Nie, nie Jasiu. Nie przejmuj się, to nie prawda. Tylko nic już nie mów, bo mi podłogę rysujesz.
- Nie, nie Jasiu. Nie przejmuj się, to nie prawda. Tylko nic już nie mów, bo mi podłogę rysujesz.
- Synku, muszę powiedzieć,że twoje świadectwo pozostawia wiele do życzenia.
- Fajnie, tato! To ja życzę sobie rower.
- Fajnie, tato! To ja życzę sobie rower.
Za czasów najczarniejszego terroru Stalinowskiego, kiedy wszyscy żyli w strachu, w pewnym mieszkaniu o 3 w nocy rozlega się łomotanie w drzwi.
- Pakujcie się, ubierajcie i wychodźcie! Wychodźcie natychmiast!
Cała rodzina zbladła ze strachu, ojciec mało nie zasłabł, matka dostała potów, dzieci płaczą...
- Tylko bez paniki, bez paniki! To ja, wasz sąsiad. To tylko nasz dom się pali!
- Pakujcie się, ubierajcie i wychodźcie! Wychodźcie natychmiast!
Cała rodzina zbladła ze strachu, ojciec mało nie zasłabł, matka dostała potów, dzieci płaczą...
- Tylko bez paniki, bez paniki! To ja, wasz sąsiad. To tylko nasz dom się pali!