Klientka w aptece:
- Czy dostanę kwas acetylosalicylowy?
-Chodzi pani o aspirynę?
- No właśnie. Ciągle zapominam tej trudnej nazwy ...
- Czy dostanę kwas acetylosalicylowy?
-Chodzi pani o aspirynę?
- No właśnie. Ciągle zapominam tej trudnej nazwy ...
Rozmawia dwóch górali:
- Baco, a jak ja bym się przespał z waszą żoną, to jak by my wtedy byli? Kumy? Szwagry?
- Wtedy to by my byli kwita.
- Baco, a jak ja bym się przespał z waszą żoną, to jak by my wtedy byli? Kumy? Szwagry?
- Wtedy to by my byli kwita.
Sąsiadka do żony Fąfary:
- Co mąż Ci kupił na rocznicę ślubu?
- Widzisz to srebrne BMW na parkingu?
- Tak... Piękne...
- Kupił mi fartuszek takiego koloru.
- Co mąż Ci kupił na rocznicę ślubu?
- Widzisz to srebrne BMW na parkingu?
- Tak... Piękne...
- Kupił mi fartuszek takiego koloru.
Idzie Masztalski z obita, sina buźką i taszczy duże walizki. Spotyka przyjaciela:
- Co Ci się stało Masztalski?
- Teściowa mnie pobiła.
- Jak by mnie tak teściowa pobiła to bym ja chyba poćwiartował!
- A ty myślisz, że co ja tu dźwigam w tych walizach?
- Co Ci się stało Masztalski?
- Teściowa mnie pobiła.
- Jak by mnie tak teściowa pobiła to bym ja chyba poćwiartował!
- A ty myślisz, że co ja tu dźwigam w tych walizach?