Klientka w aptece:
- Czy dostanę kwas acetylosalicylowy?
-Chodzi pani o aspirynę?
- No właśnie. Ciągle zapominam tej trudnej nazwy ...
     61
- Jak nazwać nauczyciela bez nerwicy?
- Bezrobotny.
     48
Rozmawia dwóch górali:
- Baco, a jak ja bym się przespał z waszą żoną, to jak by my wtedy byli? Kumy? Szwagry?
- Wtedy to by my byli kwita.
     108
Sąsiadka do żony Fąfary:
- Co mąż Ci kupił na rocznicę ślubu?
- Widzisz to srebrne BMW na parkingu?
- Tak... Piękne...
- Kupił mi fartuszek takiego koloru.
     64
Idzie Masztalski z obita, sina buźką i taszczy duże walizki. Spotyka przyjaciela:
- Co Ci się stało Masztalski?
- Teściowa mnie pobiła.
- Jak by mnie tak teściowa pobiła to bym ja chyba poćwiartował!
- A ty myślisz, że co ja tu dźwigam w tych walizach?
     71
- Dlaczego ciągle spóźniasz się do szkoły? - pyta nauczycielka Jasia.
- Bo nie mogę się obudzić na czas...
- Nie masz budzika?
- Mam, ale on dzwoni wtedy gdy śpię.
     61