Z zeszytów szkolnych:
- Rej powiedział, że Polacy nie gęsi, ale gęgać umieją.
- Boryna był teściem żony syna Antka i Hanki.
- Rejtan nie chcąc dopuścić do rozbiorów Polski stanął w drzwiach i sam się rozebrał.
- Cezary wszedł do okrągłego pokoju i usiadł w rogu.
- Koń trojański to była zdradziecka sztuka.
- Reprodukcje obrazu namalował Gierymski.
- Chełmoński namalował "Babskie lato".
- Reymont za napisanie "Chłopów" dostał nagrodę Wedla.
- Bohater występuje w każdym ustępie.
- Zygier miał ospowatą sylwetkę kulturysty a jego wyłupiaste oczy ładnie przylegały do twarzy.
     48
- Panie doktorze. Jestem trzy miesiące po ślubie. Ożeniłem się z przepiękną 20-letnią blondynką. Wszystko było pięknie do czasu. Okazało się że nie wystarczam mojej żonie i zaczęła mnie zdradzać. Co więcej okazało się że ona nie uważa tego za zdradę. Podejrzewam że jest nimfomanką. Co dzień wieczór znika na kilka godzin. Śledziłem ją i teraz już wiem że chodzi do tego baru "Pod Rozbrykanym Kucykiem" i właściwie każdy facet, który zjawił się w tym barze już ją zaliczył. Niech Pan mi pomoże ... co ja mam robić ??
- Hmmm... przede wszystkim proszę się uspokoić. Niech pan weźmie głęboki oddech i jeszcze raz poda mi nazwę tego baru i dokładny adres...
     51
Ulicami idzie góral, za nim pies. Podchodzi do niego policjant i pyta:
- Cóż to, gazdo, tak psa bez kagańca i bez smyczy prowadzicie? Dyć wiecie że tak nie wolno!
- Eee, to nie mój pies.
- Jak to nie? Przeca leci za wami.
- Eee, dyć on się tak samo do mnie docepił jak i wy!
     62
Kowalski siedzi nad rzeką i nerwowo przekłada wędkę z ręki do ręki:
- Gdyby wędkarstwo nie uspokajało nerwów, to bym zaraz to rzuci!
     73
- Halo?
- Cześć maleńka, tu tatuś, daj mi mamusie
- Tatusiu, mamusia jest na górze w sypialni z wujkiem Frankiem
Po dłuższej chwili milczenia:
- Ależ córeczko, nie masz żadnego wujka Franka!
- Nieprawda! Mam! I jest teraz z mamusia w sypialni!
- Ok, no cóż... posłuchaj uważnie, chce żebyś coć dla mnie zrobiła. Dobrze?
- Dobrze tatusiu
- To idź na gore do sypialni, zapukaj do drzwi i powiedz, że tata właśnie parkuje przed domem.
Kilka minut później:
- Już zrobiłam
- I co się stało?
- Mama bardzo się przestraszyła, wyskoczyła z łóżka bez ubrania i zaczęła biegać po pokoju i krzyczeć, a potem potknęła się o dywan i wypadła przez okno i leży nieżywa.
- Boże! A co z wujkiem Frankiem?
- On też wyskoczył z łóżka bez ubrania i krzyczał. W końcu wyskoczył przez okno, to z drugiej strony i wskoczył do basenu. Ale tatusiu, tam nie było wody, miałeś napełnić go w zeszłym tygodniu i zapomniałeś. No i wujek upadł na dno i tez jest nieżywy.
Baaardzo długa chwila ciszy, aż wreszcie:
- Hmmmm, basen mówisz? A czy to numer 22 244 40?
     98
Eliminacje do finału Miss Polonia.
Prowadzący wskazuje dłonią trzy kandydatki:
- Pani, pani i... pani!
- I jeszcze ja, ja!! - krzyczy pewna blondynka.
- No dobrze, to jeszcze pani - zgadza się prowadzący - Ubierać się i do domu!
     112