Prawdziwy student informatyki ma więcej jedzenia w klawiaturze niż w lodówce.
     42
Jasio rozmawia z kolegą:
- U mnie w domu modlimy się przed każdym posiłkiem.
- U mnie nie. Moja mama bardzo dobrze gotuje.
     149
Na rozprawie sędzia pyta oskarżonego
- Dlaczego uciekł pan z więzienia?
- Bo chciałem się ożenić.
- No to ma pan dziwne poczucie wolności.
     49
Jak się nazywa pies którego wszystko boli?
- Buldog!
     34
Mąż pomagał żonie przygotować się do finału teleturnieju. Na dzień przed turniejem jakoś udało mu się dostać kopie pytań które miały być użyte. Przez wszystkie żona szła jak burza. Zacinała się zawsze na ostatnim "Jaka jest najważniejsza część ciała mężczyzny?". Za każdym razem mąż musiał jej podpowiadać że to chodzi o penisa. Trening przeciągnął się do późnego wieczora. W nocy mąż się zbudził i przepytał ją jeszcze raz. Rano jak się zbudzili kolejna tura pytań, i znowu żona się zacięła "pe...., pe...". Nadeszła pora teleturnieju. Żona błyskotliwie przechodzi przez wszystkie pytania aż dochodzi do feralnego "Jaka jest najważniejsza część ciała mężczyzny?" Po chwili zastanowienia mówi:
- Znowu zapomniałam jak się to nazywa. Cały wieczór i pół nocy mój mąż to we mnie wciskał, a rano miałam na końcu języka...
Zmieszany komentator przerywa jej:
- Dziękujemy bardzo, uznaję odpowiedź za poprawną!
     48
Ojciec podejrzewa syna o branie narkotyków. W nocy zakrada się do jego pokoju i przeszukuje mu spodnie.
W kieszeniach znalazł trzy działki i myśli sobie, że może by sprawdził jak to działa.
Idzie do łazienki i wciąga - jedną działkę do jednej dziurki
...i nic.
Drugą działkę do drugiej dziurki
...i nic.
Trzecią i ostatnią działkę do obu dziurek
...i nic.
Nagle żona puka do drzwi i krzyczy:
- Co ty tam robisz?
- Nic. Golę się - odpowiada
- Trzy dni?
     231