Co wy tam robicie na tych lekcjach chóru?
- Pijemy wódkę i gramy w karty.
A kiedy śpiewacie?
- Jak wracamy do domu.
     62
Jasio cierpliwie wyczekuje na prezenty od świętego Mikołaja. W końcu o północy zniecierpliwiony pyta:
- Mamusiu, kiedy wreszcie przyjdzie święty Mikołaj?
- A czy ja wiem syneczku, o której godzinie wróci twój tatuś z knajpy?
     90
- Sierżancie Kowalski, w nagrodę za Waszą służbę, dostajecie awans z drogówki do śledczej - już nie będziecie marznąć w radiowozie.
- Ale panie komendancie, litości! Ale ja... Ja się jeszcze buduję...
     86
Blondynka siedzi z koleżanką w domu.
Nagle dzwoni telefon.
Dziewczyna rozmawia przez chwilę, a po odłożeniu słuchawki zaczyna histerycznie płakać.
? Kto to dzwonił? Co się stało? - pyta koleżanka.
? Mama dzwoniła, zmarł mój ojciec... - ryczy blondynka.
Po chwili znów dzwoni telefon.
Po rozmowie blondynka zanosi się płaczem powtórnie.
- Dzwonił mój brat, jego ojciec też nie żyje...
     55
Pytanie do referendum unijnego:
- Czy nie negujesz faktu swojego sprzeciwu wobec potwierdzenia braku poparcia dla wycofania inicjatywy zaprzeczenia przez Prezydenta RP zrezygnowania z odmowy ratyfikacji układu akcesyjnego z UE?
     128
Siedzi sobie król zwierząt i opowiada historie ze chroni dżunglę, że zabił 100001 zwierząt które niszczyli dżungle ale żabą cały czas mu przeszkadza...
- Jakieś zielone zwierzątko mi przesadza - warknął król w stronę żaby
A żaba na to:
- Krokodylu, uciekaj!
     25