- Słoneczko...
- Tak, kotku?
- Zrobisz śniadanie, rybko?
- Oczywiście, skarbeńku.
- Jajeczniczkę, rybko?
- Ze szczypiorkiem, pieseczku.
- Ale na masełku, żabciu?
- Nie może być inaczej, misiu.
- Myszko... przyznaj się! ... Ty też nie pamiętasz, jak mam na imię...!
     38
Jak zająć programistę?
- Przeczytaj zdanie poniżej.
- Przeczytaj zdanie powyżej.
     21
Egzamin na policjantów. Wchodzi pierwszy. Pada pytanie:
- Co to jest: ma zelówki, sznurowadła i zaczyna się na B?
Policjant wytęża umysł i po chwili pada odpowiedź:
- Buty.
- Świetnie, znakomicie, zdał pan.
Policjant wychodzi dumny, a koledzy nerwowo pytają:
- Zdałeś?
- Zdałem.
- A o co pytali?
- O buty.
Wchodzi następny i pada pytanie:
- Co to jest: ma wahadło, wskazówki i zaczyna się na Z?
Policjant myśli, myśli, aż wreszcie uradowany woła:
- Wiem! Zandały.
     118
Przychodzi facet do lekarza i siada za biurkiem. Lekarz mu się pyta:
- Co się panu stało?
- Ja to jestem baba, tylko się przebrałem.

     192
General podczas lustracji pyta szeregowca:
- Czy jesteście szczęśliwi, że służycie w wojsku?
- Tak jest, panie generale.
- A co będziecie robić w cywilu?
- Będę jeszcze bardziej szczęśliwy...
     35
Chruszczow przyjechał do kołchozu.
- Dobrze wam się żyje? - zażartował Chruszczow.
- Dobrze! - zażartowali kołchoźnicy.
     28