- Puk, puk!
- Kto tam?
- Merry.
- Jaka Merry?
- Merry Christmas!
     54
Czemu płuco ma pieniądze?
- Bo żebra
     0
Spotyka się dwóch Ukraińców i jeden mówi do drugiego:
- Stary tam w Polsce to jest prawdziwe życie nie to co u nas. Wstajesz rano i podają ci pyszne śniadanko do łóżka potem sex do południa. Po południu wykwintny obiad szampańskie desery i sex do kolacji. Kolacja - palce lizać, a po kolacji do późnej nocy sex ile tylko pragniesz.
- No no brzmi nieźle. A skąd ty to wszystko wiesz byłeś w Polsce?
- Ja nie ale moja siostra była.
     22
Z zeszytów szkolnych:
- Egipcjanie zapisywali wszystko na papierosach.
- Hanka, żyjąc w biedzie, rozmyślała o współżyciu z Antkiem.
- Pod adresem Jaśka skierowany jest cytat: "Gdzie jest chamie złoty róg".
- Ciężka dola chłopa zasługuje na osobne potraktowanie.
- Pod broń powołano całą młodzież od 16 do 60 lat.
- Grając na fortepianie koń przeleciał koło okna.
- Kochanowski jak żył, to był wesoły.
- Określenie "wiek balzakowski" powstało dlatego, ponieważ bohaterkami powieści Balzaca są nieprzyzwoicie wiekowe damy.
- Podczas zapłodnienia plemnik łączy się z komórką jajową i powstają nowotwory.
- Zbyszko na widok wroga zamknął się w przyłbicy.
- Kolumb zobaczył u nagich Indian wisiorki ze szczerego złota.
     86
Hrabia telefonuje do domu:
- Janie, natychmiast muszę rozmawiać z panią hrabiną.
- Chwileczkę, już po nią idę... Jaśnie panie, niestety, pani hrabina znajduje się obecnie w hmmm... intymnej sytuacji z pańskim bratem.
- Jak to? Czy oni są kochankami?
- Obawiam się, że tak, jaśnie panie.
- Janie, w moim gabinecie w biurku znajduje się pistolet. Naładuj go i natychmiast zastrzel oboje!
- Oczywiście, jaśnie panie.Zastrzeliłem zgodnie z pańskim życzeniem, panie hrabio.
- Dobrze. A teraz zrzuć ciała obojga ze skały.
- Z jakiej skały, jaśnie panie?
- Z tej od północnej strony do morza!
- Do jakiego morza, jaśnie panie? Do morza jest ponad sto kilometrów?
- Ehm... Czy to numer 33-44-55?
- Nie, to numer 44-33-55.
- A to przepraszam, pomyłka.
     94
- Bierz mnie!
- Ależ kochanie, co Ty mówisz?
- Natychmiast! Wiem, że też tego pragniesz!
- Może i tak, ale jak, tak przy wszystkich?
- Co Cię inni obchodzą! Liczymy się tylko my!
- Ale nie powinnam...
- Bierz mnie, na co czekasz!
- No dobrze!!
Tak oto Lucyna kupiła sobie czwartą torebkę w tym tygodniu.
     14