Idą dwie blondynki z bombą. Jedna mówi:
- Co będzie, jeśli ta bomba wybuchnie?
Druga odpowiada:
- Nie bój się, mamy drugą!
- Co będzie, jeśli ta bomba wybuchnie?
Druga odpowiada:
- Nie bój się, mamy drugą!
W restauracji rodzina posila się promocyjnym obiadem. Zostaje sporo jedzenia, więc ojciec prosi kelnera:
- Czy może pan nam zapakować te resztki? Wzięlibyśmy dla pieska.
- Hurrrrra! - woła Jasio - Będziemy mieć pieska
- Czy może pan nam zapakować te resztki? Wzięlibyśmy dla pieska.
- Hurrrrra! - woła Jasio - Będziemy mieć pieska
Wchodzi facet do Banku, ubrany jak to zwykle w takich sytuacjach bywa, w długi czarny płaszcz, czarną wełnianą czapkę typu Leon Zawodowiec i szybkim krokiem podchodzi do okienka kasowego.
Szybkim ruchem wkłada rękę do kieszeni i cicho mówi do kasjerki:
- Wpadka!
- Chchyyybbbaa chchhodzi ppppanu o NAPAD?
- Nie, WPADKA, dobrze wiem co mówię, zapomniałem pistoletu!
Szybkim ruchem wkłada rękę do kieszeni i cicho mówi do kasjerki:
- Wpadka!
- Chchyyybbbaa chchhodzi ppppanu o NAPAD?
- Nie, WPADKA, dobrze wiem co mówię, zapomniałem pistoletu!
Z opowieści paintballistów:
- Skończyła mi się amunicja, więc wziąłem pędzel i ruszyłem do walki wręcz...
- Skończyła mi się amunicja, więc wziąłem pędzel i ruszyłem do walki wręcz...