Przychodzi blondynka do sklepu AGD i mówi :
- Poproszę tę mikrofalówkę.
Sprzedawca mówi :
- Blondykom nie sprzedajemy!
Blondynka wraca do domu i farbuje włosy na czarno. Wraca do sklepu i mówi :
- Poproszę te mikrofalówkę.
- Blondynkom nie sprzedajemy!
Blondynka w domu farbuje się na rudo, wraca do sklepu i mówi :
- Poproszę tę mikrofalówkę.
- Jak jeszcze raz pani tu przyjdzie, to mnie pani popamięta!
- Ale skąd pan w ogóle wie że ja jestem blondynką?
Sprzedawca odpowiada:
- Bo to nie jest mikrofalówka, tylko telewizor!
     43
- Towarzyszu, dlaczego oni wszyscy nie żyją?
- Zatruli się grzybami.
- A czemu ten jeden ma ranę postrzałową w głowie?
- Nie chciał jeść grzybów...
     12
Hrabia telefonuje do domu:
- Janie, natychmiast muszę rozmawiać z panią hrabiną.
- Chwileczkę, już po nią idę... Jaśnie panie, niestety, pani hrabina znajduje się obecnie w hmmm... intymnej sytuacji z pańskim bratem.
- Jak to? Czy oni są kochankami?
- Obawiam się, że tak, jaśnie panie.
- Janie, w moim gabinecie w biurku znajduje się pistolet. Naładuj go i natychmiast zastrzel oboje!
- Oczywiście, jaśnie panie.Zastrzeliłem zgodnie z pańskim życzeniem, panie hrabio.
- Dobrze. A teraz zrzuć ciała obojga ze skały.
- Z jakiej skały, jaśnie panie?
- Z tej od północnej strony do morza!
- Do jakiego morza, jaśnie panie? Do morza jest ponad sto kilometrów?
- Ehm... Czy to numer 33-44-55?
- Nie, to numer 44-33-55.
- A to przepraszam, pomyłka.
     94
Idę sobie spokojnie ulicą, nagle podchodzi do mnie dwóch gliniarzy. Jeden mówi:
- Pan będzie świadkiem.
Coś mnie podkusiło i odpowiedziałem:
- Postanowiliście zalegalizować swój związek?
     255
- Wiesz kochanie - mówi mąż do żony - jesteśmy już 20 lat po ślubie, ale jeszcze nigdy nie zrobiłaś mi takiej dobrej kawy!
- Zostaw, to moja!
     24
W czasie zadymki śnieżnej baca zostaje zatrzymany przez straż za nielegalne przekroczenie granicy, z plecakiem pełnym narkotyków.
- Baco wiecie, że przekroczyliście ganicę?
- Aaaaa panocku jest to możliwe bo strasznie zakurzyło.
- A co baco macie w tym plecaku?
- Jedzenie dla psa.
- Otwórzcie baco ten plecak.
- I co? Pies ma to jeść?
- Nie chce to niech nie je.
     91