Wychodzi żona z łazienki i mówi z płaczem:
- 2 kreski
A mąż na to:
- U mnie też słaby zasięg.
- 2 kreski
A mąż na to:
- U mnie też słaby zasięg.
Blondynka przed lustrem:
- Lustereczko powiedz przecie kto jest najpiękniejszy na tym świecie?
- Odsuń się, bo nie widzę.
- Lustereczko powiedz przecie kto jest najpiękniejszy na tym świecie?
- Odsuń się, bo nie widzę.
Z zeszytów szkolnych:
- Obywatel po użyciu probierza trzeźwości zmienił kolor. To znak ze alkohol był używany.
- Żeby Kolumb mógł odkryć Amerykę to najpierw musiała być zakryta.
- Nie wiem jaki wybiorę zawód, ale będę piłkarzem.
- Koalicja w sejmie polega na bliższych stosunkach w ławie.
- Powstanie Listopadowe było w listopadzie, a Rewolucja Październikowa też.
- Joanna chodziła w czarnej sukni po ojcu.
- Poznać, że koń jest chory, po tym, że traci swą naturalną wesołość, i jest zamyślony.
- Na łące leżał Zosia, a przez jej środek płynął strumyk.
- Prometeusz dokonał włamania, wykradając ogień.
- Obraz tego chłopa był bardzo nędznie odziany.
- Obywatel po użyciu probierza trzeźwości zmienił kolor. To znak ze alkohol był używany.
- Żeby Kolumb mógł odkryć Amerykę to najpierw musiała być zakryta.
- Nie wiem jaki wybiorę zawód, ale będę piłkarzem.
- Koalicja w sejmie polega na bliższych stosunkach w ławie.
- Powstanie Listopadowe było w listopadzie, a Rewolucja Październikowa też.
- Joanna chodziła w czarnej sukni po ojcu.
- Poznać, że koń jest chory, po tym, że traci swą naturalną wesołość, i jest zamyślony.
- Na łące leżał Zosia, a przez jej środek płynął strumyk.
- Prometeusz dokonał włamania, wykradając ogień.
- Obraz tego chłopa był bardzo nędznie odziany.
Partyzanci schowali się przed Niemcami w pustej studni i postanowili udawać echo. Nadchodzą Niemcy. Jeden z nich zagląda do studni i pyta:
- Czy są tu partyzanci?
Echo odpowiada:
- Czy są tu partyzanci?
Niemiec znowu pyta:
- A może poszli do lasu?
- A może poszli do lasu?
Kolejne pytanie:
- A może wrzucimy granat?
A echo:
- A może poszli do lasu?
- Czy są tu partyzanci?
Echo odpowiada:
- Czy są tu partyzanci?
Niemiec znowu pyta:
- A może poszli do lasu?
- A może poszli do lasu?
Kolejne pytanie:
- A może wrzucimy granat?
A echo:
- A może poszli do lasu?