Milicjant widzi że po ulicy idzie małpa. Nie wiedział co z nią zrobić, więc za rękę i do komendanta.
- Kowalski, co ty robisz, weź tę małpę do ZOO.
Minęły dwie godziny, komendant idzie droga i widzi tego samego milicjanta z małpą jak idą po chodniku.
- I co? Byliście w ZOO?
- No! Teraz idziemy do kina.
- Kowalski, co ty robisz, weź tę małpę do ZOO.
Minęły dwie godziny, komendant idzie droga i widzi tego samego milicjanta z małpą jak idą po chodniku.
- I co? Byliście w ZOO?
- No! Teraz idziemy do kina.
Kobieta bierze lekcję golfa, ale nie może trafić w piłeczkę, gdyż ciągle źle chwyta kij. W końcu zniecierpliwiony instruktor mówi:
- Niech Pani weźmie kij tak, jakby Pani dotykała członka swojego męża...
Kobieta bierze zamach i... piłeczka toczy się na jakieś 10 metrów.
- Dobrze... - cedzi instruktor. A teraz proszę wyjąć kij z ust i uderzyć porządnie...
- Niech Pani weźmie kij tak, jakby Pani dotykała członka swojego męża...
Kobieta bierze zamach i... piłeczka toczy się na jakieś 10 metrów.
- Dobrze... - cedzi instruktor. A teraz proszę wyjąć kij z ust i uderzyć porządnie...
Elegancko ubraną panią zaczepia żebrak i prosi o pomoc finansową:
- Od kilku dni nic nie jadłem
- Mój Boże - wzdycha z zazdrością kobieta.
- Chciałabym mieć tak silną wolę.
- Od kilku dni nic nie jadłem
- Mój Boże - wzdycha z zazdrością kobieta.
- Chciałabym mieć tak silną wolę.
Siedzą dwie myszy w archiwum filmów:
- Co jesz?
- Potop.
- Dobre?
- Książka była lepsza.
- Co jesz?
- Potop.
- Dobre?
- Książka była lepsza.
Fąfara poszedł do księgarni i pyta:
- Czy dostane książkę pod tytułem "Mężczyzna panem domu"?
- Niestety, nasza księgarnia nie prowadzi bajek.
- Czy dostane książkę pod tytułem "Mężczyzna panem domu"?
- Niestety, nasza księgarnia nie prowadzi bajek.