Lekarz do pacjenta:
- Wyniki się potwierdziły. Jest pan bezpłodny.
- O rety! Jak ja się teraz wytłumaczę żonie, że nasze dzieci nie są moje!
     10
Straż Pożarna. Dzwoni telefon. Dyżurny:
- Słucham?
- W zeszłym roku posadziłem sobie konopie indyjskie. Wyrosły takie jakieś cherlawe, żadnego speeda nie dają.
- Dokąd dzwonisz, palancie! - denerwuje się dyżurny. Dzwoń na policję do sekcji narkotyków, tam ci pomogą.
I odkłada słuchawkę. Po dziesięciu minutach znowu rozlega się dzwonek telefonu:
- A jak w tym roku posadziłem, to wyrosła taka dorodna i tak w łeb daje, że nawet pojęcia nie masz!
- Już ci mówiłem, palancie! Dzwoń na policję!
I znowu rzucił dyżurny słuchawkę na widełki. Po pół godzinie znowu telefon:
- Sam jesteś palant! Nie odkładaj słuchawki. Dzwonię, bo u sąsiada chałupa się pali. A jak przyjedziecie, zaczniecie biegać z tymi swoimi wężami, to patrzcie pod nogi czy nie zadepczecie.
     65
Inteligentna blondynka po studiach została zaproszona na rozmowę o pracę w ekskluzywnym biurze. Obiecała sobie ze choćby miała zaprzedać duszę diabłu, dostanie wymarzoną pracę.
Po przybyciu punktualnie na miejsce drzwi się otworzyły:
- Pani, na spotkanie rekrutacyjne?
- Tak - szybko odparła blondynka i weszła do środka.
- Proszę się rozebrać do naga - poprosił elegancki Pan.
Blondynka nieco zaskoczona zacisnęła zęby i z świeczkami w oczach rozebrała się.
- A teraz żeby stwierdzić, czy Pani się nadaje muszę z Panią się przespać.
Blondynka obiecała sobie, że dostanie tą pracę, więc przystawała na różne wulgarne propozycje tego dnia. Po 3 godzinach intensywnego seksu weszła do windy zapłakana gdzie spotkała inna blondynkę.
- Co ty taka smutna, nie udało się dostać wymarzonej pracy?
- Udało, ale za jaką cenę... - odparła smutno.
- Ja też myślałam że ciężko o pracę w tym kraju, ale przyszłam tu dziś, miałam zostać gwiazdką porno, a mianowali mnie Asystentką Dyrektora Zarządu.
     -39
Jak brzmi alfabet dla informatyka?
- Alt, backspace, ctrl, delete, enter itd.
     7
W pubie o bardzo ciemnym wnętrzu siedzi przy barze znudzony facet i popija drinka.. Czuje, ze obok tez ktoś siedzi, wiec zagaduje:
- Eee, opowiedzieć ci dowcip o blondynce?
Na to głos (kobiecy):
- No możesz. Ale musisz wiedzieć, ze jestem blondynka 1,80 wzrostu i 70 kg wagi i jestem naprawdę silna. A obok mnie siedzi tez blondynka, 1,90 wzrostu, 80 kg wagi i podnosi na co dzień ciężary. A jeszcze dalej przy barze siedzi tez blondynka, 2 metry wzrostu. To mistrzyni w kick-boxingu. Dalej chcesz opowiedzieć ten dowcip?
Facet pociąga powoli ze szklanki, myśli i mówi:
- Nie, już nie... Nie chce mi się go trzy razy tłumaczył.
     57
Siedzą dwaj Chińscy generałowie na ławce i mówią:
- Skrzydłami będziemy atakować małymi grupkami po dwa, trzy miliony a środkiem pojadą czołgi.
Na co drugi pyta:
- Obydwa?
     81