Pewien milicjant przyniósł do domu wykrywacz kłamstw, który na wypowiedziane kłamstwo reagował dźwiekiem "Piiii!". W pewnym momencie do domu wbiega synek i mówi:
- Dostałem dzisiaj piątke z matematyki!
- Piiii! - reaguje wykrywacz.
- No i czego kłamiesz szczeniaku! - krzyczy oburzona matka - Ja dostawałam w szkole same piątki.
- Piiii!
- No niech będzie - czwórki.
- Piiii!
- No dobra - trojki.
- Piiii!
- No cicho już, przynosiłam same dwoje - odpowiada zrezygnowana matka.
A na to wyrywa się ojciec:
- A jak ja chodziłem do szkoły...
- Piiii!
     73
Matka pyta córkę:
- Jaki jest ten Twój nowy chłopak? Porządny on chociaż?
- Ależ oczywiście, mamo! Jest oszczędny, nie pije, nie pali, ma bardzo miłą żonę i trójkę grzecznych dzieci.
     35
Idzie kobieta do spowiedzi i mówi:
- Proszę Księdza, ja, ja zabiłam swoją teściową...
- To jest spowiedź, nie pogawędki, więc proszę wyznać mi swoje grzechy
     1049
Kupowanie damskiej bielizny jest jak kupowanie wina:
- Białe czy czerwone?
Kupowanie męskiej bielizny jest jak kupowanie piwa:
- 6 czy 12?
     8
Blondynka rozbiła samochód o drzewo. Jest strasznie zdenerwowana... Mąż ją zabije za rozbite auto. Podjeżdża pewien kierowca i mówi:
- Jak będzie pani dmuchać w rurę wydechową, to auto wróci do dawnego wyglądu.
Blondynka posłuchała i dmucha, ale to nic nie pomaga. Podjeżdża druga blondynka i mówi:
- Ja wiem czemu to nie pomaga... Masz szyby otwarte.
     88
Do domu sławnego polityka przychodzą dziennikarze. Drzwi otwiera im jego syn.
- Twój tata jest w PSL, SLD czy AWS?
- Mój tata jest teraz w WC.
     44