Przychodzi baba do lekarza ze studentem w dupie. Lekarz pyta:
- Co pani jest?
A baba na to:
- Dziekanat.
- Co pani jest?
A baba na to:
- Dziekanat.
Był wypadek na ulicy, policjanci spisują raport. Jeden z nich pisze:
- ... głowa leżała na chodni... hodni...
Kopnął głowe i pisze dalej:
- ...na ulicy.
- ... głowa leżała na chodni... hodni...
Kopnął głowe i pisze dalej:
- ...na ulicy.
- Pani Nowakowa - mówi ginekolog do swojej pacjentki - mam dla pani dobrą wiadomość.
- Ja nie nazywam się Nowakowa tylko Nowakówna.
- W takim razie mam dla pani złą wiadomość.
- Ja nie nazywam się Nowakowa tylko Nowakówna.
- W takim razie mam dla pani złą wiadomość.
W samolocie rozlega się przez głośnik:
- Czy wśród pasażerów jest lekarz?
Jeden z pasażerów wstaje i idzie do kabiny pilota. Po chwili z głośnika słychać głos lekarza:
- Czy wśród pasażerów jest pilot?
- Czy wśród pasażerów jest lekarz?
Jeden z pasażerów wstaje i idzie do kabiny pilota. Po chwili z głośnika słychać głos lekarza:
- Czy wśród pasażerów jest pilot?
- Jaka jest najtrudniejsza pozycja w Kamasutrze?
- Najtrudniejsza jest "na posła", bo warunkiem jest brak kręgosłupa...
- Najtrudniejsza jest "na posła", bo warunkiem jest brak kręgosłupa...